Moim zdaniem, jeżeli lekarka określiła ten zabieg mianem "kosmetyczny" to nie jest on konieczny i nie ma sensu niepotrzebnie męczyć dziecka, zwłaszcza, że (jak dziewczyny piszą) jest duża szansa na to, że znamię samo zniknie, albo zakryją je włoski.
reklama
monika1313m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2005
- Postów
- 388
to i ja coś dodam ja tez mam styłu głowy takie czerwone znamię dopiero jak w kitkę się uczeszę to widać ale mi to nieprszeszkadza moj Kacper tez po porodzie dostał akurat w tym samym miejscu co ja z tyłu głowu ale komu to przeszkadza teraz ma 14 miesięcy włosy mu urosły i mało to widać moze zniknie albo nie jak będzie się kiedyś krótko strzygł to moze to byc widać ale to tylko znamię .
Ania też ma "dziobnięcia" i to bardzo widoczne bo na powiekach i pod noskiem (jak uda mi się wstawić zdjęcie to zobaczycie) i z tego co się dowiedziałam, takie znamiona wybielają się czasem do 10 roku życia.
Niemniej na pewno nie decydowałabym się na zabieg tym bardziej, że Twój malec ma plamkę tylko na główce. Problem pojawi się kiedy wymyśli sobie nową fryzurę - na Kojaka.
Niemniej na pewno nie decydowałabym się na zabieg tym bardziej, że Twój malec ma plamkę tylko na główce. Problem pojawi się kiedy wymyśli sobie nową fryzurę - na Kojaka.
Podziel się: