- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2019
- Postów
- 12
Miała któraś z was taki przypadek że przez całą ciążę była mowiona inna płeć niż się okazało przy porodzie? Czy mogła to być wina sprzętu?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
na pewno nie, nikt mi nic takiego nie powiedział, ale czuję się słabo atrakcyjnie...ciuchy nie pasują, już mam trochę dość pomałuJa jestem ciekawa czy moja twarz również świadczy o dziewczynce mam zdjęcie z usg i tam widzę coś podobnego do siusiaka ale lekarka nic nie widziała także sama już nie wiem
Ja miałam być chłopcem. Ale już kupa lat minęła od mojego pobytu w brzuchu matki. Wydaje mi się, że w tych czasach rzadko takie pomyłki się zdarzają. Chociaż nie wiem. U nas pierwsza płeć była przez ginekolog trafiona, zobaczymy co będzie z drugą.Miała któraś z was taki przypadek że przez całą ciążę była mowiona inna płeć niż się okazało przy porodzie? Czy mogła to być wina sprzętu?