reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Płeć:) przesądy i przeczucia:)

Ja na początku obstawiałam chłopca, bo kwaśne lubiłam i nie mogłam na słodkie patrzeć :) Teraz jem i to i to :) Więc nie obstawiam już :) Ważne by Maleństwo było zdrowe :) A wymioty to miałam i nudności codziennie - także nadal wielki znak zapytania????
W czwartek wybieram się na USG, może ginka już coś powie.
 
reklama
Ja prawie nie wymiotowałam (kilka razy mi się zdarzyło) za to mdlilo mnie całymi dniami - masakra. Na kwaśne rzuciłam się na samym początku ciązy. Śledzie, kapucha i ogórki kiszone na zmianę. Za to od jakiegoś czasu te rzeczy mogłyby nie istnieć. Za to mogłaby wcinać wszystko na słodko. I to nawet nie o slodycze tu chodzi, ale o zywkle jedzenie. A najlepiej jakby jeszcze z owocami bylo ;-)
 
Ja wymyśliłam że bedzie dziewczynka imie wybralam a tu okazuje sie ze chlopiec:-)a co do wymiotow bym sie nie sugerowala tym bo ja mialam strasznie nawet wieczorami ale faktycznie do slodkiego mnie nie ciagnie:-D
 
Hej :)
ja muszę czekać do 22 lutego i dopiero dowiem się, czy noszę pod swoim sercem córcię czy synka...
Więc za 4 tygodnie dopiero będe mogła się pochwalić :) Pozdrawiam :)
 
Mi też wszyscy mówią, że noszę chłopca, bo nie wymiotowałam od początku ani razu, lubię ostre i kwaśne potrawy(chociaż od paru dni słodkie:-D), mówią mi, że wypiękniałam jakoś...czego ja osobiście nie widzę..hahaha:-D Zresztą oboje z Mężusiem tez byśmy woleli chłopca;-) Grunt, żeby było zdrowiusieńkie:tak:
Ach te staroświeckie przesądy:-)
Jednak najbardziej ze wszystkich przesądów rozśmieszył mnie ten, gdzie rzekomo nie wolno patrzeć przez "judasz", bo będę miała Dzieciątko zezowate..hahahahahahaha:-D Jak moja mama coś palnie to szok w trampkach normalnie..hahaha;-)
Pozdrawiam brzuchate lasencje;-)
 
No więc tak.... ja od samego początku czułam ,że to dziewczynka a wynikalo to z tego ze zaszłam między 8 a 12 d.c ..mdłosci miałam do 17 t.c nie wymiotowałam , co do upodobań kulinarnych nadal nie mam żadnych tzn wchodzi mi wszystko co ma nijaki smak :baffled: czytaj..łagodny ...zupki typu krupniczek itd.Na kiszoną kapustę i tym podobnym nie mogłam nawet patrzeć tzn teraz juz jest w miare ok ,ale kwaśnego nadal unikam.Słodycze lubie ale po zjedzeniu zaraz mam niesmak w ustach.:sorry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale Ci zazdroszczę margerita;-) Też już chcę znać płeć Dzidziusia:-) I ja właściwie teraz już też jem praktycznie wszystko..tylko od jabłek mnie odrzuca:-)
 
Do góry