reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Płeć dziecka

Moja babcia ma 87 lat i 6 wnuków. Owszem ucieszy się też z kolejnego wnuka, ale wiem że ze czeka na prawnuczke bo po każdym kolejnym wnuku zawsze powtarza że kolej na dziewczynkę. Dla mnie najważniejsze żeby osobiście dziecko było zdrowe. Zbliżają się babci urodziny i napewno mamy miłą niespodziankę będzie jeszcze milsza jak babcia doczeka sie upragnionej wnuczki. W tym wieku każdy dzień jest na wagę złota więc chodzi tu o wyższe cele ;)
 
reklama
Witam przyszłe mamy, czy któraś z Was potrafi określić płeć dziecka po zdjęciu? Bardzo mi zależy ponieważ przygotwowujemu niespodziankę dla prababci :)
Jeśli miałabym obstawić, powiedziałabym, że dziewczynka ❤️

Ale niestety ciężko stwierdzić, najpierw miał być u mnie chłopiec, teraz jednak dziewczynka chociaż też lekarz nie był pewien bo dzieciątko nie współpracowało.

Co obstawiacie na podstawie zdjęcia usg od spodu?
 

Załączniki

  • IMG_20250326_195604.jpg
    IMG_20250326_195604.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 10
Rozumiem jakby to było pytanie zadane nie wiem, że trzy dekady temu - bo nie jestem pewna czy poza amniopunkcja była opcja zbadania płci wtedy. Ale dzisiaj? Z jednej strony gadanie o wyższym celu dla prababci a z drugiej brak akcji w postaci wizyty w labo - przecież to w kilka dni jest wynik, już dawno by był 🤪
 
Rozumiem jakby to było pytanie zadane nie wiem, że trzy dekady temu - bo nie jestem pewna czy poza amniopunkcja była opcja zbadania płci wtedy. Ale dzisiaj? Z jednej strony gadanie o wyższym celu dla prababci a z drugiej brak akcji w postaci wizyty w labo - przecież to w kilka dni jest wynik, już dawno by był 🤪
Ja się w większości takich tematów nie wypowiadam, ale też kompletnie tego nie rozumiem.
Lekarz powie jedno, ale "upewnijcie mnie" albo lekarz nie powiedział, wiec "może Wy zobaczycie". Tymczasem ten lekarz widzi o wiele więcej niż jedno zdjęcie.
Ja zrobilam sanco i nie ukrywam, że płeć była głownym motywem robienia tego testu 🤷‍♀️

W pierwszej ciązy lekarz od prenatalnych mowil, ze on nie podaje plci, bo zdazaly mu się potem wizyty rodziców z tekstem "bo przecież miało byc co innego". A to zgadywanka na tym etapie. Sam mowił, że jest 50% szans trafienia.
 
Ja się w większości takich tematów nie wypowiadam, ale też kompletnie tego nie rozumiem.
Lekarz powie jedno, ale "upewnijcie mnie" albo lekarz nie powiedział, wiec "może Wy zobaczycie". Tymczasem ten lekarz widzi o wiele więcej niż jedno zdjęcie.
Ja zrobilam sanco i nie ukrywam, że płeć była głownym motywem robienia tego testu 🤷‍♀️

W pierwszej ciązy lekarz od prenatalnych mowil, ze on nie podaje plci, bo zdazaly mu się potem wizyty rodziców z tekstem "bo przecież miało byc co innego". A to zgadywanka na tym etapie. Sam mowił, że jest 50% szans trafienia.
Moj lekarz od prenatalnych 3 razy powtarzal, ze na razie obstawia tak, ale na polowkowych potwierdzi, bo juz mu grozili pozwem 🤣
 
Już nie mówiąc o tym, że były i tu takie przypadki gdzie ta płeć zmieniła się przed samym porodem. A i dosłownie kilka miesięcy temu i w dniu porodu (wątek chyba in vitro z komórka dawczyni). Także nadal to nie jest wiążące.

Ja dlatego też robiłam nifty dość wcześnie. Zero zgadywanek i pewność dla wszystkich.
Tylko córka liczyła do końca, że brat zmieni płeć 🤣
 
A mi wystarczyło powiedzenie lekarza "chyba chłopiec" 😂 ubrania kupiłam beżowe, łóżeczko i wózek też, a imiona mieliśmy wybrane dla obojga płci 🙂
 
reklama
Do góry