Love_sun
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2016
- Postów
- 526
no nie, jeden sledzik w smietanie nie jest dramatem..gorzej jak to cale opakowanie i do tego kilka ziemniaczkow W piatek wieczorem powiedzialam do meza, ze MUSI mi kupic sledzie.. haha
Bialego chleba nie jem juz od kilku lat, za slodkosciami jakos nie przepadam..moja zmara sa za to chipsy.. .:-/
Masz racje o wodzie nie wolno zapominac..a mi sie to szczerze mowiac, czesto zdarza. Moge nie pic pol dnia..a na wieczor mi sie przypomina, ze wypilam moze ze 2 szklanki wody..i probuje troche nadrobic (oczywiscie nie wszystko na raz ). Ale to tez musze zmienic i pic czesciej w ciagu dnia.
Na sniadanie wskoczyly dzis dwie kromki chleba pelnoziarnistego, bialy ser, dwa jajka na miekko, kawalek ogorka i pare oliwek marynowanych w ziolach. I kawa z mlekiem. Albo raczej mleko z kawa Apka pokazuje razem 600 kcal. Na obiad bedzie salatka z makaronu z warzywami i roszponka (dzis na szybko- po poludniu wybieramy sie cala familja do kina). Na kolacje musze wymyslec cos lekkiego. Moze jakis serek wiejski z ogorkiem i kaparami?
A ty co masz dzis dobrego w planach?
Bialego chleba nie jem juz od kilku lat, za slodkosciami jakos nie przepadam..moja zmara sa za to chipsy.. .:-/
Masz racje o wodzie nie wolno zapominac..a mi sie to szczerze mowiac, czesto zdarza. Moge nie pic pol dnia..a na wieczor mi sie przypomina, ze wypilam moze ze 2 szklanki wody..i probuje troche nadrobic (oczywiscie nie wszystko na raz ). Ale to tez musze zmienic i pic czesciej w ciagu dnia.
Na sniadanie wskoczyly dzis dwie kromki chleba pelnoziarnistego, bialy ser, dwa jajka na miekko, kawalek ogorka i pare oliwek marynowanych w ziolach. I kawa z mlekiem. Albo raczej mleko z kawa Apka pokazuje razem 600 kcal. Na obiad bedzie salatka z makaronu z warzywami i roszponka (dzis na szybko- po poludniu wybieramy sie cala familja do kina). Na kolacje musze wymyslec cos lekkiego. Moze jakis serek wiejski z ogorkiem i kaparami?
A ty co masz dzis dobrego w planach?