reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Plamienie, ból brzucha w 2. trymestrze

Zycze ci zdrowia, pozdrawiam[emoji4]
Właśnie miałam upławy o silnym zapachu a lekarz to zbagatelizował. Badanie dowziernikowe też, lekarz nic nie mówił. W szpitalu dowiedziałam się że mam nadżerkę, duża a lekarz nie wykonał mi ani cytologii ani badania czystości pochwy.
Nie ma co się denerwować, tylko trzeba dopilnować tych badań. Ja się dowiedziałam że ich nie wykonano dopiero kiedy trafiłam do szpitala i personel kontaktował się z moim prowadzącym - de facto również dyżurującym na oddziale do którego mnie przyjęto.
Lekarz dosłownie umył ręce [emoji17], niby wieloletnie doświadczenie a prostych badań nie wykonał.
Teraz czekam na biopsję szyjki i usunięcie nadżerki, mam już innego lekarza. Cytologie mam w 2 grupie a mimo to muszę zrobić te badania i zabieg.
 
reklama
Dzięki za odpowiedzi. A czy na tym etapie ciąży bolał Was już kręgosłup? Koleżanka, która dwa razy poroniła trochę mnie straszy, że jakby mnie bolał to od razu do lekarza, bo u niej tak się objawiało poronienie. Mnie nie boli cały czas, raczej chwilowo.
To moja pierwsza ciąża, nerwica nie pomaga, martwię się okropnie, żeby coś się złego nie stało.

Jestem w 16tc i również lekko bolą mnie plecy, szczególnie po intensywnym dniu. Lekkie kłucie oraz ucisk są podobno normalne, rozciągająca się macica. Ja żadnych plamień nie mam na szczęście.
 
U mnie na razie też spokój, choć przestraszyłam się nie na żarty. Byłam u lekarza, przy okazji dowiedziałam się, że prawdopodobnie będzie córeczka, ale ma to potwierdzić za tydzień 🙂
A do tych bólów i nowych objawów muszę się w końcu przyzwyczaić, bo raczej lepiej nie będzie 😉
 
U mnie na razie też spokój, choć przestraszyłam się nie na żarty. Byłam u lekarza, przy okazji dowiedziałam się, że prawdopodobnie będzie córeczka, ale ma to potwierdzić za tydzień 🙂
A do tych bólów i nowych objawów muszę się w końcu przyzwyczaić, bo raczej lepiej nie będzie 😉

Ja też dzisiaj po przeczytaniu wątku i bólach pleców jako objaw poronienia umówiłam się na wizytę- oczywiście wszystko w porządku. Poleca jogę i magnez 3 razy dziennie. I nie czytać internetu 😂 także mniej nerwów i nakręcania się chyba jedynym lekarstwem na panikę
 
Do góry