U mnie maluszek ma swoje główne pory aktywności, czyli koło 22, koło 14-15, i jak jeszcze śpię - koło 7-8. No i jak napiję się kawy z mlekiem i miodem. W kąpieli tez go lepiej czuję, ale wtedy jestem bardziej rozluźniona, w ogóle moja kąpiel wieczorna trwa i trwa, często ponad godzinę. Leżenie w wannie mnie rozluźnia, brzuch się rozlużnia, jest mniej napięty, no i poza tym woda mnie uspokaja przynajmniej częściowo. A tez się okazało, że podświadomie chyba biore te dlugie kąpiele (jak woda stygnie, to dolewam cieplej), bo wtedy brzuch się rozluxnia i przepuchlina robi sie mniej wydęta.
reklama
Kopniaczki sa cudowne, moja mała kopie najbardziej wieczorem, kilka razy mnie tak kopneła az podskoczyłam ale miłe to jest... nawet tatusia kopneła w policzek. Wiem, ze bede potem tesknic za tymi kopniakiami.
Mam od kolegi pozyczony aparat do słuchania bicia serca dziecka, jak mało kopie to zawsze sprawdzimy i sie odrazu uspokajam ze wszystko ok.
Mam od kolegi pozyczony aparat do słuchania bicia serca dziecka, jak mało kopie to zawsze sprawdzimy i sie odrazu uspokajam ze wszystko ok.
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
U mnie podobnie jak u Geniusia mala ma swoje stale pory, choc zdarza sie jej obudzic mame jak dzis za wczesnie i poslac na poranne "siusiu". Smieje sie, ze miejsca jej brakuje to naciska guziczki i najczesciej w najmniej odpowiednim momencie jak sklep, spacer wlasciwie co 30 min wizyty w wc. Tez tak macie ??
We wrzesniu i pazdzierniku dokuczala mi "chodzeniem" w tym samym czasie co ja chodzilam. Malo przyjemne uczucie kolysania sie wszystkiego wewnatrz ^^ ale lekarz stwierdzil, ze wszystko ok wiec przestalam sie martwic tym.
We wrzesniu i pazdzierniku dokuczala mi "chodzeniem" w tym samym czasie co ja chodzilam. Malo przyjemne uczucie kolysania sie wszystkiego wewnatrz ^^ ale lekarz stwierdzil, ze wszystko ok wiec przestalam sie martwic tym.
krisowa
Fanka BB :)
u mnie też mały ma stełe pory, choć bywają dni ze słabuiej go czuje jeszcze 2 dni wstecz, jednak się nie denerwuję w końcu to 7miesiac.
moje pory to 8, 10, 18, 22, 4 w nocy, i czasem uda misię jeszcze w ciagu dnia go poczuć
nawet teraz dostaje kopalce
moje pory to 8, 10, 18, 22, 4 w nocy, i czasem uda misię jeszcze w ciagu dnia go poczuć
nawet teraz dostaje kopalce
Ostatnia edycja:
U mnie synuś rusza się coraz bardziej. Ale na siusiu popędza mnie raczej rzadko, jedynie jeśli jakoś boksuje na dole brzucha, ja w sumie to w ogóle rzadko chodzę siusiu. Poza tym mały bardzo fikał przy długiej jeździe autem, ale to może też być tak, że mocniej go czuję, bo wtedy cały czas trzymam rękę na brzuchu, żeby pas przytrzymać. I dziś po 8 też fikał, ale może dał znać, że mam iść szybciej na śniadanie ;-)
M85
Fanka BB :)
U mnie jest tak, że malutka jednego dnia rusza się bardziej a drugiego mniej. Mniej więcej stałe pory ma w godz 9-12, koło 16-17, po 22 jednak jest najbardziej aktywna. W nocy na szczęście mnie nie budzi ale do łazienki często wstaję, wtedy zawsze brzuch mi się spina.
Podczas jazdy samochodem na początku też się sporo rusza, ale jak potrzymam trochę rękę na brzuchu to się uspokaja
Próbowałyście 'zabawy' z latarką? Małż ze 3 razy tak próbował, gdy przykładał latarkę do brzucha, mała przestawała się ruszać, jak zabierał to na nowo zaczynała się rozpychać
Podczas jazdy samochodem na początku też się sporo rusza, ale jak potrzymam trochę rękę na brzuchu to się uspokaja
Próbowałyście 'zabawy' z latarką? Małż ze 3 razy tak próbował, gdy przykładał latarkę do brzucha, mała przestawała się ruszać, jak zabierał to na nowo zaczynała się rozpychać
mama2006
Fanka BB :)
M85 - pewnie ciekawiło ją co to za światełko
Mój bąbelek jest aktywny prawie przez cały czas, on chyba wcale nie śpi teraz też mnie kopie u dołu brzucha i tak czuję jakby mrowienie w miejscu kopniaków, a jak jadłam to czułam takie kopniaczki pod biustem i po bokach brzucha. Hehe no i w nocy czasami mnie budzi. Ja ostatnio w nocy do WC co 2 godziny biegam. Uwielbiam jak moje maleństwo się rusza cudowne uczucie (szkoda, że nie da się tego zapamiętać).
A dzisiaj załważyłam, że maluch się rusza jak przyłożę rękę do brzucha - a tak kopnika nie ma hehe chyba blisko ze mną chce być SŁODZIAK mój Wy też tak macie?
Mój bąbelek jest aktywny prawie przez cały czas, on chyba wcale nie śpi teraz też mnie kopie u dołu brzucha i tak czuję jakby mrowienie w miejscu kopniaków, a jak jadłam to czułam takie kopniaczki pod biustem i po bokach brzucha. Hehe no i w nocy czasami mnie budzi. Ja ostatnio w nocy do WC co 2 godziny biegam. Uwielbiam jak moje maleństwo się rusza cudowne uczucie (szkoda, że nie da się tego zapamiętać).
A dzisiaj załważyłam, że maluch się rusza jak przyłożę rękę do brzucha - a tak kopnika nie ma hehe chyba blisko ze mną chce być SŁODZIAK mój Wy też tak macie?
krisowa
Fanka BB :)
ja dużo czytałam że dziecko duzo czuje i słyszy, mój mąż jak podejdzie do brzucha i odzywa się do naszego synka, cąłuje mnie w brzuch to mały się uspokaja, a potem atakuje ze zdwojoną siła, on chyba musi słyszeć... wciaż powtarzamy te same słowa, jego imie...
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
tez mam wrazenie, ze Niunia slyszy. Tatus bawi sie z nia "zlap mnie" wiec mala z opoznieniem kopie gdzie wczesniej byla jego reka . Wczoraj to zrobila sobie maraton 4 godziny wierzgala jakby sie szaleju najadla a potem juz tylko sygnalizowala zmiane pozycji siedzacej. Jak zle usiade to zaraz pokazuje kto tu rzadzi . Przy pc-ecie najwyzej da sie usiedziec 2 godzinki a tak to lepiej jak chodze. W sumie od dwoch dni zaczelam kupowac cos nie cos dla niej wiec w trakcie aukcji tez jest aktywna.
Tak na marginesie to dzidzia wlasnie sie obudzila i chyba czas pozycje zmienic
Tak na marginesie to dzidzia wlasnie sie obudzila i chyba czas pozycje zmienic
reklama
Podobne tematy
Podziel się: