reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze ruchy

witam was, jestem w drugiej ciąży, w pierwszej odczuła ruchy na przełomie 16-17 tyg, ale były to słabe ruchy, sajgon zaczął się dopiero po 20 tyg.
a TERAZ mam problem, bo jestem dokładnie w 20 tyg i maleństwo nie rusza się zbytnio... tzn. czuję takie małe kopniaczki rano albo wieczorem, ale to nie to, co powinno być.. tak czytam o tym, że wasze dzieciaczki tak kopią, a moje ledwo co... i się boję :-(
Kochana nie przejmuj sie...
Kolezanka ktora juz miala rodzic w zeszlym tyg opowiadala mi dzis ze nie ma co sie przejmowac...poprostu dzidzi spokojna. ja np jestem przy kosci i pzejmowalam sie ze nie daje znac ale od 4 dni daje popisy. Moja polozna zawsze powtarza mi przy sluchaniu serduszka ze mam bardzo spokojne dziecko...
 
reklama
A ja wczoraj nareszcie pocułam wyraźne ruchy mojej Zuzi, ale miałam frajde, aż z tego wszystkiego zasnąć nie moglam, a w nocy aż się obudziłam bo niunia sobie szalala, cudowne uczucie :-)
 
Sasanka18Ne ma takich samych dzieci i takich samych ciaz, moze twoje maleństwo jest spokojne i opanowane i dlatego rusza sie rozwaznie:)

A mój Kacperek mnie dzis nie obudził, a ponadto był bardzo spokojny Nie wiem czemu pokopał tylko troszeczke i to nie bardzo, eh a ja juz sie przyzwyczaiłam ze on taki rozrabiaka jest:-)

nadii1 Gratuluję ruchów malutkiej:) heh ja odkad czuje mojego Kcperka tak wyraźnie nie moge sie doczekac az znowu zacznie sie wiercic
 
umi2 widze, ze ty tez nosisz malego rozrabiake pod serduszkiem;-) nasz synus caly czas daje o sobie znac.. dzis jest troche spokojny, ale mam nadzieje, ze jeszcze da pokaz swoich mozliwosci:-) hi hi
 
Mój synuś wczoraj jak nakręcony, cały dzień mnie kopał,z 1-no godzinną przerwą na dżemkę, raz jak mnie w pęcheż kopnął to aż się tego przestraszyłam i podskoczyłam, mąż nie chciał wieżyć że tak mocno dostałam :-D
 
a moi mezus ostatnio sie zaczal wypytywac jakie to uczucie jak maly urwisek sie wierci i czy faktycznie jest tak, ze jak mnie kopnie to czasem zaboli:-) hi hi ile sie nakombinowalam, zeby mu to wytlumaczyc to wam mowie.. nio ja takie uczucie mam pierwszy raz w zyciu, wiec trudno mi to bylo mu opisac, tak zeby on, facet to zrozumial;-)
a tak ogolnie to ja najpierw odczuwalam kopy tylko na dole brzucha, ale chyba maly akrobata cos sie przesunal, bo teraz czuje i widze jak sie czasem rozpycha w okolicy pepka:-) nio i tam jak mnie czasem kopnie to az sie zrywam;-)
 
moja mała też rozrabiaka :-)
w dodatku na złość robi tatusiowi - za każdym razem jak przychodzi i kładzie rękę to się wtedy uspokaja i nie kopie :-D
łobuzica, po mamusi :-D hehehe
 
a tak ogolnie to ja najpierw odczuwalam kopy tylko na dole brzucha, ale chyba maly akrobata cos sie przesunal, bo teraz czuje i widze jak sie czasem rozpycha w okolicy pepka:-) nio i tam jak mnie czasem kopnie to az sie zrywam;-)

no właśnie ja moje maleństwo czuję tylko na dole brzucha albo "od środka" wczoraj spodobała mu się zabawa w kopanie po pęcheżu :dry:
zastanawiałam się czemu tylko na dolnie partie się uparł, przecież brzuch mam ogromny, nie może po całym pływać :confused:
 
Witam wszystkie Mamusie :happy:
Jestem w 20 tc. i juz bardzo dobrze czuje ruchy mojej Kruszynki, Tatuś mówi że pewnie bedzie chłopczyk (piłkarz, hehe) - bo niestety nie znamy jeszcze płci, Maluch nie chce Nam sie ujawnić :-)
Ale, wspaniale jest patrzeć na brzuszek, który co moment sie unosi :happy:
Słyszałam że po zjedzeniu czekoladki Maluchy najwiecej wariują - ale nie wiem czy to prawda - bo apetytu na słodkie nie mam wogóle ;-)
Z drugiej strony Mama i Teściówka mówią że skoro mam ochote na kwaśne - to bedzie chłopczyk :happy: Hehe. Ah, te przesądy :-)
 
reklama
Do góry