Mimi94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2019
- Postów
- 6 191
Hej, mam 27 lat od 2 lat bezskutecznie staramy się o dziecko. Najprawdopodobniej w maju przystąpimy do procedury in vitro. Mogłaby mi któraś z Was opisać jak to wygląda? Kiedy wizyty, jak często, zastrzyki sama podaje czy muszę do kliniki jeździć? W teorii wiem co, kiedy i jak będzie się działo. Ale tak z praktycznego punktu widzenia. Może to i głupie ale boję się o grafik w pracy, czy dam radę to pogodzić czy może lepiej od razu iść na l4. Po punkcji na pewno pójdę na zwolnienie..