reklama
no wlasnie one sa sztywne twarde i ciezkiew Boti znalazlam 1 pare ciepłych lekkich ...
RAcja ale ja je kupiłam z myslą żeby miał ciepło w stope jak bedzie siedział w wózku. Do chodzenia kupujemy w Bartku narazie nie ma rozmiaru i one z kolei są lekkie i w ogóle nie ocieplane, więc zupełnie nie nadają się na dwór.
Fajne, w sam raz na wysokie podbicie. Takie śniegowce kupowałam Julce co roku, w tym roku już udało się znaleźć zapinane na zamek z bokuTakie podobne do tych co kupiłaś Jasiowi pewnie sprawię Asi.
Dziunka tylko takie udało mu sie włozyc na nózke, ale Jas narazie nie chodzi i nie stoi sam więc nie wiem czy beda mu odpowiadały bo fakt są sztywne i ciężkawe.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
z tymi butami to są jaja nie....
ja Igiemu kupiłam z elefanten pierwsze buciki a teraz stwierdziłam że w zimie nie bedzie dreptał i kupiłam w CCC laski porażka są tak twarde i sztywne że Igi nie chce wogóle w nich współpracować... i chyba chrzestnego poprosze żeby buciki kupił na roczek... bo i tak pomysłu na prezenty już nie mam
Marta a jakie te Bartki są??
Aga wkleje dzis . Mąż aparat znów zabrał do pracy.
tyle co moge powiedziec- sa leciutkie, ładnie współpracują z nóżką, są mieciutkie , ocieplane
Ja w tamtym roku kupowałam starszej zimowe w grudniu w Smyku.... były przeceny... Skubana nie lubiła zimy, nie chciała łazić po śniegu, w wózku wreszcie mi siedziała. Wcześniej miała Geoxy... teraz czekam, by się zrobiło chłodniej ... bo nie wiem jaki nr mam kupić tej mojej Gośce ;-);-) na razie nosi memo nr 19 i całkiem nieźle w nich pomyka.
Wczoraj byłam w Factory, ceny porażają nawet po przecenie ... a rozmiarówki niestety przetrzepane.
Wczoraj byłam w Factory, ceny porażają nawet po przecenie ... a rozmiarówki niestety przetrzepane.

martolinka
Mama i nie tylko :-)
A
aga4444
Gość
i mówisz że mięciutkie?? chyba się skusze :-) bo bardzo ładneAga to te butki![]()
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Mięciutkie , dziunka potwierdzi
sama mozesz je wymacac w sklepie 
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
udalo mi się wreszcie dzisiaj A. do sklepu zaciągnąć. Butki dla chłopaków zakupione, ale łatwo nie bylo.
Michasiowi w sumie raz, dwa wybralam i cąle szczęście, bo jak zobbaczylam co A> Kubie wybral to myślałam,z ę padnę. Piekne nie byly, ale to pryyszcz, pytam o cenę, a babka - 240!!!!! wcisnęly A. kit, ze to jedyne które nie przemiękają. Spandexy. Do tej pory kupowlam zawze Barki albo Dawidy i nigdy nie zdazyło się, by przemiękły. Poprosilam o inne to mi przyniosła 2 inne pary (różniły się tylko kolorem) no to wyraźnie mówię - tansze poproszę!! Pół godziny szukały chyba. Grodzisk, pipiduwek, 1 sklep z butami dla dzieci a one mają tylko takie po 250. Inna sprawa,z ę połowa padzirenika, a rozmiarówki już przebrane. W koncu znalazły 1 dawidy, przymierzam, a druga babka do mnie podbiega, zrywa dzieciakowi buta z nogi imówi "tamci państwo kupują" o szlak!!!! ależ się wsieklam. Jak sie rozdarłam... A. mówi, ze wstyd. Oczywiście uparąłm sie, ze ja te buty kupuję, choć przekonana nie bylam :d w kazdym razie kupiłam hehe! Same oceńcie czy warte awantury... w kazdyym razie za: dawidy, bartki i kapciochy zaplaciłam 260zł razem a nie 240 za jedną sztukę
Michasiowi w sumie raz, dwa wybralam i cąle szczęście, bo jak zobbaczylam co A> Kubie wybral to myślałam,z ę padnę. Piekne nie byly, ale to pryyszcz, pytam o cenę, a babka - 240!!!!! wcisnęly A. kit, ze to jedyne które nie przemiękają. Spandexy. Do tej pory kupowlam zawze Barki albo Dawidy i nigdy nie zdazyło się, by przemiękły. Poprosilam o inne to mi przyniosła 2 inne pary (różniły się tylko kolorem) no to wyraźnie mówię - tansze poproszę!! Pół godziny szukały chyba. Grodzisk, pipiduwek, 1 sklep z butami dla dzieci a one mają tylko takie po 250. Inna sprawa,z ę połowa padzirenika, a rozmiarówki już przebrane. W koncu znalazły 1 dawidy, przymierzam, a druga babka do mnie podbiega, zrywa dzieciakowi buta z nogi imówi "tamci państwo kupują" o szlak!!!! ależ się wsieklam. Jak sie rozdarłam... A. mówi, ze wstyd. Oczywiście uparąłm sie, ze ja te buty kupuję, choć przekonana nie bylam :d w kazdym razie kupiłam hehe! Same oceńcie czy warte awantury... w kazdyym razie za: dawidy, bartki i kapciochy zaplaciłam 260zł razem a nie 240 za jedną sztukę
Załączniki
Podziel się: