to ze napisałam ze nie martwię , nie oznacza ze chce opowiadać z jakiego powodu , nie rozwinęłam tego tematu co oznacza ze nie chciałam tego robić .Kurcze, normalnie zapytałam wlaśnie po to, żeby doradzić zwyjkle wychodzę z założenia, że jak człowiek nie chce jakiegoś tematu poruszać to o nim nie mowi, a nie daje info "martwię się, ale Wam nie powiem dlaczego".
Jakby to był wielki stres uzasadniony podejrzeniem wady, to bym Ci napisała, żebyś poszła i 2x na te prenatalne w dwóch róznych dniach, albo żebyś od razu robiła NIPT jeszcze przed USG.
Tematem pytania nie było to czy moje zmartwienia się uzasadnione a to kiedy jest najodpowiedniejszy czas na prenatalne , i szczerze fajnie by było już skończyć ten temat jeśli mogę o to prosić