reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Piersi w ciąży

Pauletka891

Aktywna w BB
Dołączył(a)
27 Styczeń 2019
Postów
85
Witajcie :) jestem w 35 tc, a martwią mnie moje...piersi 😁 koleżanki mi gadają że powinny mi bardziej urosnąć. Moje piersi są całe w rozstępach, ale rozmiar mi za bardzo nie podskoczył. Martwi mnie to, bo może ja nie mam mleka?
Koleżanki również mówią mi, że powinno mi już czasem coś polecieć a ja nigdy nie miałam jeszcze nawet kropelki mleka. Mam na sutkach tak jakby takie zachnięte biało-żółte grudki. Kiedy Wasze piersi urosły tak bardzo? Czy może pomimo niewielkiej zmiany rozmiaru miałyście normalnie mleczko? Moim marzeniem jest karmić moją malutką piersią i mnie to martwi. Będę wdzięczna za Wasze odpowiedzi ❤️
 
reklama
Witajcie :) jestem w 35 tc, a martwią mnie moje...piersi 😁 koleżanki mi gadają że powinny mi bardziej urosnąć. Moje piersi są całe w rozstępach, ale rozmiar mi za bardzo nie podskoczył. Martwi mnie to, bo może ja nie mam mleka?
Koleżanki również mówią mi, że powinno mi już czasem coś polecieć a ja nigdy nie miałam jeszcze nawet kropelki mleka. Mam na sutkach tak jakby takie zachnięte biało-żółte grudki. Kiedy Wasze piersi urosły tak bardzo? Czy może pomimo niewielkiej zmiany rozmiaru miałyście normalnie mleczko? Moim marzeniem jest karmić moją malutką piersią i mnie to martwi. Będę wdzięczna za Wasze odpowiedzi ❤️
Karmiłam córkę 3 lata. Z rozmiaru 65A w ciąży po roku miałam 75C. Potem piersi zaczęły wracać do pierwotnego rozmiaru. Ponownie mam miseczkę A, w obecnej ciąży nie urosły nic, nic z nich nie leci i nigdy nie leciało. Lepiej nie dotykaj brodawek, bo to powoduje wydzielanie oksytocyny i może wywołać skurcze. Wielkość piersi nie świadczy o możliwości karmienia bądź nie.
 
Karmiłam córkę 3 lata. Z rozmiaru 65A w ciąży po roku miałam 75C. Potem piersi zaczęły wracać do pierwotnego rozmiaru. Ponownie mam miseczkę A, w obecnej ciąży nie urosły nic, nic z nich nie leci i nigdy nie leciało. Lepiej nie dotykaj brodawek, bo to powoduje wydzielanie oksytocyny i może wywołać skurcze. Wielkość piersi nie świadczy o możliwości karmienia bądź nie.
O w sumie o tej oksytocynie nie pomyślałam :/ to fakt, dziękuję za zwrócenie uwagi :)
Mam nadzieję że w takim razie u mnie też będzie możliwe karmienie piersią :) ja ogólnie mam takie 75C normalnie i takie mi zostały :) jedynie co no to pod biustem faktycznie poszłam do przodu i ciężko mi dopiąć biustonosz, więc kupiłam takie dopinki :)
 
O w sumie o tej oksytocynie nie pomyślałam :/ to fakt, dziękuję za zwrócenie uwagi :)
Mam nadzieję że w takim razie u mnie też będzie możliwe karmienie piersią :) ja ogólnie mam takie 75C normalnie i takie mi zostały :) jedynie co no to pod biustem faktycznie poszłam do przodu i ciężko mi dopiąć biustonosz, więc kupiłam takie dopinki :)
Po porodzie od razu też może nie polecieć mleko szerokim strumieniem. Siara wygląda zupełnie inaczej niż właściwe mleko i jest dużo gęstsza. Mnie akurat położne sterroryzowały i masakrowały piersi na siłę twierdząc właśnie, że nie mam "mleka" a to była siara. Kupiłam laktator, przystawiałam małą całymi dniami i jak się już rozkręciło to trawło. Bez smoczków i butelek.
Ja dołączyłam do forum mam kp i to było zbawienie, bo to jaką "wiedzę" mają i lekarze, i położne to woła o pomstę do nieba. Zawsze możesz skorzystać z poradni laktacyjnej gdybyś miała wątpliwości już po porodzie :-). Mniejszymi nawet łatwiej się karmi według mnie.
 
Mnie co prawda urosły, ale głównie pod koniec ciąży, ale do porodu nie poleciało mi nic mleka i mimo maluszków 75b karmiłam 3 lata. Nie martw się.
No mam nadzieję że i u mnie to tak będzie wyglądać. Właśnie to gadanie babć, cioć tak denerwuje, bo już się nasłuchałam że nie mam mleka itd i co to będzie :( ale widzę że jest nadzieja że wszystko pójdzie po mojej myśli 😁😁
 
reklama
Po porodzie od razu też może nie polecieć mleko szerokim strumieniem. Siara wygląda zupełnie inaczej niż właściwe mleko i jest dużo gęstsza. Mnie akurat położne sterroryzowały i masakrowały piersi na siłę twierdząc właśnie, że nie mam "mleka" a to była siara. Kupiłam laktator, przystawiałam małą całymi dniami i jak się już rozkręciło to trawło. Bez smoczków i butelek.
Ja dołączyłam do forum mam kp i to było zbawienie, bo to jaką "wiedzę" mają i lekarze, i położne to woła o pomstę do nieba. Zawsze możesz skorzystać z poradni laktacyjnej gdybyś miała wątpliwości już po porodzie :-). Mniejszymi nawet łatwiej się karmi według mnie.
O no to dobrze wiedzieć, bardzo dziękuję za Twoją odpowiedź, będę wiedziała żeby się nie martwić na zapas i w szpitalu. Właśnie od znajomych które rodziły też często słyszałam że położne to mają dość drastyczne podejście. I ogólnie że dużo zamiast pomóc i nauczyć to wymaga że to się już umie.
Muszę poszukać takiej grupy w takim razie i też się potem zapisać, bo pewnie podczas będę miała miliony pytań 😁 co do doradcy to właśnie dostałam numer od koleżanki do takiej prywatnej położnej która też jest doradcą także podejrzewam że i ja się uśmiechnę do tej Pani😁
 
Do góry