moja mała też się poci , nie otwierałam okna bo była spocona no i żeby ją nie przewiało
poprostu ją kiszę
stom, muszę trochę pszystopować z tym oknem,
od jutra zaczynam przyzwyczajać malutką do otwartego okna, powoli stopniowo
bo inaczej wyjdę z nią latem w ciepły dzień na samej sukienusi a ona się zaziębi
poprostu ją kiszę
stom, muszę trochę pszystopować z tym oknem,
od jutra zaczynam przyzwyczajać malutką do otwartego okna, powoli stopniowo
bo inaczej wyjdę z nią latem w ciepły dzień na samej sukienusi a ona się zaziębi