reklama
Mój też myje - może trudno nazwać to myciem dokładnym, ale chodzi mi bardziej o wyrobienie nawyku.
Mały miał myte zęby odkąd tylko mu się pojawiły. Wpierw robiłam to ja, ale jakiś rok temu, synek zaczął myć samodzielnie. Pozwalam mu na to, bo w zasadzie ładnie rusza szczoteczką i tylko kilka razy w tygodniu mu "poprawiam". Natomiast problem mamy z wypluwaniem - bo tego nie umie zrobić i całą pastę zjada. Zaczynam nabierać podejrzeń, że najchętniej zjadłby całą tubkę pasty i tylko dlatego tak lubi mycie ząbków
Mały miał myte zęby odkąd tylko mu się pojawiły. Wpierw robiłam to ja, ale jakiś rok temu, synek zaczął myć samodzielnie. Pozwalam mu na to, bo w zasadzie ładnie rusza szczoteczką i tylko kilka razy w tygodniu mu "poprawiam". Natomiast problem mamy z wypluwaniem - bo tego nie umie zrobić i całą pastę zjada. Zaczynam nabierać podejrzeń, że najchętniej zjadłby całą tubkę pasty i tylko dlatego tak lubi mycie ząbków
Żle mi się wcisnął klawisz Madzia urodziła się 17.10.2002 a nie 2000, zapraszam na jej stronę internetową www.brzezina.glt.pl
reklama
Z myciem zębów u nas jest podobnie, synek szczotkuje ładnie zabki ale ja poźniej poprwiam. I właśnie Kamil nie chce płukać zebów, całą pianę potrafi połknać i prosi o jeszcze o mycie żebów. Wizełam sie na sposób i mówie ze jak nie wypłucze zębów będzie miał robaki!! Czasami pomaga!!
Podziel się: