reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pediatra - zalecenia

Antares77 pisze:
chodzi o pozycje na budde - pleckami do mnie i nózki szeroko podtrzymanez jednej i drugiej strony - ortopeda kazała nam robić taką kołyskę.
To dziwne, bo zwykle przykazują przodem do siebie nosić, aby jak najszerzej nóżki były

 
reklama
dynia pisze:
Antares77 pisze:
chodzi o pozycje na budde - pleckami do mnie i nózki szeroko podtrzymanez jednej i drugiej strony - ortopeda kazała nam robić taką kołyskę.
To dziwne, bo zwykle przykazują przodem do siebie nosić, aby jak najszerzej nóżki były

No właśnie. Pani ortopeda kazała nosić ją tylko w ten sposób Tosia nie miała zbyt dużej  możliwości manewru - rączki miała oparte na naszych stad teraz ma skrzydełka zamiast raczej je trzymac wzdłuż ciała. Nózki trzymane przez nas w rozkroku.Tosia - zgodnie z nakazem pani ortopedy - była noszona pleckami do nas tak, ze robiła sie z niej taka kuleczka - tutaj juz letko odpływała wiec złozyła sie jeszcze bardziej
1z4jpfc.jpg
no i cały czas w każdym ruchu stara sie teraz do tej pozycji zbliżyć.
teraz zaleciła nam noszenie jej buzia do nas z nogami na żabę ale to z kolei jeszcze bardziej ją ograniczy i żeby np sie rozglądac bedzie sie spinać w pleckach.ech kurna.To jest po prostu zły nawyk.Na szczęście do odkręcenia.
Przy okazji odradzam wizyty w Wawie na Remiszewskiej.U ortopedy na pewno, słyszałam też nie za dobre opowieści o tamtejszych neurologach.A co z resztą nie wiem ale na pewno już tam nie pójde.
 
Wychodzi na to, że najbezpieczniej jest nie nosić dziecka wogóle, niech leży raz na pleckach raz na brzuszku i wtedy nic mu ne będzie. Ponoć są takie dzieci, których rodzice wogóle na rękach nie noszą, dla mnie to nie do pomyślenia, ale może to jest metoda na uniknięcie błędów w nieprawidłowym traktowaniu dziecka.
 
Kachna na kielecka do neurologa chodzimy. Bardzo fajna babka i z nfz. z terminami tez nie ma tragedi ok. tygodni sie czeka. Jak cos to daj cynk to dam Ci namiary.
A my jutro mamy wizyte w Dziekanowie no i zobaczymy czy potrzebna nam rehabilitacja, no i kto w koncu ma racje ::)
 
Od poniedziałku Oliwce robiły sie takie plamki czerwone myślałam ze uczulenie. ale z każdym dniem coraz więćej. Wczoraj w nocy obudziła się z takim płaczem że szok. Okazało się ze to pogryzienia przez komary byłam dzisiaj u lekarza poprzepisywał jakies maści al nie wiem czy to coś da.Wiecie jak Oliwka wygląda w same placki czerweno chyba z 10 razy ją ugryzł. a co najgorsze tek komar jest za meblami i nie ma go jak zabić. MOze wy macie jakieś sposoby na komary??????????
 
Może kup moskitiere i nałóż Oliwce nad łóżeczkiem to jej nic nie pogryzie !
Ja w sypialni nie zapalam w ogóle światła wieczorem bo boje sie tych komarzyc !! :( :(
 
reklama
Dokladnie, my tez nie zaplamy swiatla. A ja nie zasne, jak slysze jak bzyczy mi nad uchem. Zawsze wlaczalam raid ale teraz przy malym chyba nie wolno.

I tak. Bylismy dzisiaj na szczepieniu. Marcel byl super dzielny, pisknal tylko i zaraz sie smial. Waga poslza w gore, wiec jest ok. Moj wielkolud wazy juz:) 6400, klatka piersiowa glowka 42, klatka 41.
Dziaselka opuchniete na maxa, wiec trza wygladac zombow:)
 
Do góry