reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

No to super. Ja w sumie to dzisiaj rano wzięłam tylko progesteron ale nie 200 a 100 i później już nie brałam. Nawet zastrzyku nie robiłam. Więc ciekawe kiedy mnie zaskoczy. Czyli nieco ponad 2tyg i kolejny transfer [emoji123]
Ano tak...ale już bez wyczekiwania,podekscytowania i tych wszystkich pierdów,nastawiam się na kolejną porażkę bo jakoś myśl że moglibysmy mieć dziecko jest już nieosiągalna .... Wolę się szalenie miło zaskoczyć niż znowu przechodzić przez te okropne emocję. Przestajemy wciąż o tym gadać w domu. Wracam do pracy i korzystam z życia. Jutro idę do przyjaciółki na urodziny a wieczorem na koncert 😄 muszę trochę poczuć że żyję nie tylko po tej przykrej i smutnej stronie. Napisz mi jutro po wizycie jakie ona ma zdanie o tym nacinaniu tej otoczki,ciekawa jestem...trochę mi zawróciłas tym głowę 😉😉😉
 
reklama
A teraz po transferze idziesz na l4?
Ja już nie będę kombinowała bo w końcu mnie z roboty wywalą [emoji23]
Ano tak...ale już bez wyczekiwania,podekscytowania i tych wszystkich pierdów,nastawiam się na kolejną porażkę bo jakoś myśl że moglibysmy mieć dziecko jest już nieosiągalna .... Wolę się szalenie miło zaskoczyć niż znowu przechodzić przez te okropne emocję. Przestajemy wciąż o tym gadać w domu. Wracam do pracy i korzystam z życia. Jutro idę do przyjaciółki na urodziny a wieczorem na koncert [emoji1] muszę trochę poczuć że żyję nie tylko po tej przykrej i smutnej stronie. Napisz mi jutro po wizycie jakie ona ma zdanie o tym nacinaniu tej otoczki,ciekawa jestem...trochę mi zawróciłas tym głowę [emoji6][emoji6][emoji6]
 
A teraz po transferze idziesz na l4?
Ja już nie będę kombinowała bo w końcu mnie z roboty wywalą [emoji23]
No właśnie u mnie jest taki problem ze nie mogę po transferze iść do pracy. Pracodawca nie zgadza się na pracę kobiety w ciąży na żadnym jej etapie ponieważ praca jest fizyczna w trybie 10,5 godziny oraz tryb nocny też po 10,5 godz. Więc nawet jakbym chciała nie siedzieć w domu i rozmyślać znowu to nie mogę i nie ryzykowała bym bo wiem jak potrafię być zmęczona a zwłaszcza na nockach. Pracuje w centrum logistycznym i zajmuje się wysyłka towaru do klienta,szykuje zamówienia i są to rzeczy zaczynając od bardzo małych typu np telefon komórkowy po zgrzewki napojów czy zgrzewki puszek karm dla zwierząt,suche karmy po 10 kg itd.itp. więc ja nie mam wyboru ale przynajmiej wiem że to już będzie ostatni raz a potem wszystko już wróci do normy.
 
A więc tak...
Mi powiedziała, że nie poda 2 zarodków... Mam 27lat, jeden transfer za mną i nie ma szans na podanie 2 bo to zwiększa szanse na ciążę mnogie, które są bardziej skomplikowane. Że na 2 to się może zgodzić jak będę miała 4-5transfer albo jak będę po 30 czy 40 ale nie w tak młodym wieku.
Co do nacinania otoczki powiedziała, że nie wykonuje się tego przy zarodkach w 5 dobie. Że można uszkodzić. Ona nie poleca. Ale czasem są takie sytuacje, że embriolog podczas rozmrażania decyduje że warto by było naciąć bo jest gruba osłonka. Ale mówiła że mogę się umówić do embriologa w każdy wtorek na bezpłatna wizytę i wtedy to obgadać.
Więc nacięcie nie, EmbryoGlue tak!
Co do badania zarodkow.... Tu znowu się skomplikowało bo powiedziala, że nie mogę sobie tego od tak zrobić... Muszę mieć wskazania od genetyka. Czy to jakieś nieprawidłowości w kariotypie czy choroba w rodzinie itd... Ale ze badania też nie są w 100% wiarygodne. Co innego jak szuka się konkretnej mutacji, wtedy jest łatwiej i pewniejszy wynik. A jak jest szukanie po omacku to może się okazać że wynik wyjdzie fałszywie dodatni lub ujemny... Więc to też nie jest nic pewnego...
 
A więc tak...
Mi powiedziała, że nie poda 2 zarodków... Mam 27lat, jeden transfer za mną i nie ma szans na podanie 2 bo to zwiększa szanse na ciążę mnogie, które są bardziej skomplikowane. Że na 2 to się może zgodzić jak będę miała 4-5transfer albo jak będę po 30 czy 40 ale nie w tak młodym wieku.
Co do nacinania otoczki powiedziała, że nie wykonuje się tego przy zarodkach w 5 dobie. Że można uszkodzić. Ona nie poleca. Ale czasem są takie sytuacje, że embriolog podczas rozmrażania decyduje że warto by było naciąć bo jest gruba osłonka. Ale mówiła że mogę się umówić do embriologa w każdy wtorek na bezpłatna wizytę i wtedy to obgadać.
Więc nacięcie nie, EmbryoGlue tak!
Co do badania zarodkow.... Tu znowu się skomplikowało bo powiedziala, że nie mogę sobie tego od tak zrobić... Muszę mieć wskazania od genetyka. Czy to jakieś nieprawidłowości w kariotypie czy choroba w rodzinie itd... Ale ze badania też nie są w 100% wiarygodne. Co innego jak szuka się konkretnej mutacji, wtedy jest łatwiej i pewniejszy wynik. A jak jest szukanie po omacku to może się okazać że wynik wyjdzie fałszywie dodatni lub ujemny... Więc to też nie jest nic pewnego...
O kurcze...i nie możecie wziąsc dwóch!!! Młodsze kobiety bliźniaki rodzą. Ja mam 31 lat,niedługo 32 więc pewnie dlatego się zgodziła. Spodziewałam się trochę innych informacji.
 
No i powiedziała, żeby się może zastanowić nad histeroskopią. Może ona coś więcej wyjaśni... Bo tego badania nie miałam...
 
No i powiedziała, żeby się może zastanowić nad histeroskopią. Może ona coś więcej wyjaśni... Bo tego badania nie miałam...
No ja też nie miałam ale mi nie proponowała. Choć już nie mam siły na badania. Może wrócimy do tego wszystkiego za jakiś czas jeśli teraz się nie powiedzie ale napewno muszę odpocząć od staran już. Ale tez teraz w tym cyklu podchodzicie do transferu tak???
 
Ale dziwne, że u mnie się nie zgodziła na podanie 2. A u Ciebie po onkologii tak...
O kurcze...i nie możecie wziąsc dwóch!!! Młodsze kobiety bliźniaki rodzą. Ja mam 31 lat,niedługo 32 więc pewnie dlatego się zgodziła. Spodziewałam się trochę innych informacji.
 
Ale dziwne, że u mnie się nie zgodziła na podanie 2. A u Ciebie po onkologii tak...
No właśnie tu myślałam że będzie to jej argument na nie jeśli chodzi o mnie. Ty nie masz chorób współistniejących a ja choruje od 20 - ego roku życia czyli 11 lat już. Oczywiście nie mówię o sprawach ginekologicznych.
 
reklama
Tak w październiku podchodze ale już na totalnym luzie i pracuje normalnie. Jak się nie uda to trudno. Uważam, że przyczyna jakaś musi być i jak odpoczniemy to może na wiosnę podejdziemy na nowo. Ale na pewno przed kolejnym transferem wykonam tą histeroskopie.
I tak ważność badań mi się kończy 26.10 więc akurat ten transfer się załapie a przed kolejnym trzebabedzie na nowo je zrobić. Więc wtedy po nowym roku badania, histeroskopia może jeszcze coś i wtedy transfer tego trzeciego zarodka. A jak nie to zapłodnimy te 9 komórek o zobaczymy.
No ja też nie miałam ale mi nie proponowała. Choć już nie mam siły na badania. Może wrócimy do tego wszystkiego za jakiś czas jeśli teraz się nie powiedzie ale napewno muszę odpocząć od staran już. Ale tez teraz w tym cyklu podchodzicie do transferu tak???
 
Do góry