reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS-potrzebna porada

Agnieszeek

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Lipiec 2018
Postów
38
WITAJCIE,
Po krótce: od prawie roku bezskutecznie staramy się z mężem o dziecko. W roku 2005 ginekolog stwierdził u mnie PCOS ale nie zalecił żadnego leczenia... dziś prawdopodobnie przez tę chorobę nie mogę zajść w ciążę.
Aktualnie jestem pod opieką innego ginekologa który zalecił zestaw badań hormonalnych:
TSH : wynik 1,700 ulU/ml w fazie lutealnej
progesteron : wynik 4,52 ng/ml w późnej fazie lutealnej
estradiol: wynik 250,99 pg/nU - w późnej fazie folikularnej
testosteron:58,25 ng/dl w późnej fazie folikularnej
test obciążenia glukozą : na czczo 87, po 2 godzinach 88
Na moje oko wszystko w normie ale proszę o waszą analizę i sugestie.
Jakie badania mogę jeszcze zrobić ?
W aktualnym cyklu lekarz przepisał mi Clostylbegyt od 5 do 10 d.c i duphaston od 15 d.c do wyst miesiączki.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja miałam bardzo dużo szczęścia, że mimo problemów zaszłam tak szybko w ciążę i szczerze Ci powiem jakby mi to ktoś kiedyś powiedział to bym mu nie uwierzyła, że z moimi problemami mi się uda. Od początku jak chodziłam do ginekologa właśnie z długimi cyklami (50 czasem nawet 60 dni) to doktorka mi powtarzała cały czas jedno, że będę mieć bardzo duże problemy z zajściem w ciążę. Kiedy się zdecydowaliśmy na dzidziusia poszłam do lekarza od leczenia niepłodności. No potwierdził to samo co tamta doktorka, że jajniki wyglądają na policystyczne tylko badania to wykluczają. No i u mnie jeszcze problem był z tym, że miałam niski poziom hormonów. Dostałam leki - clostilbegyt potem ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i duphaston i suplement -...
Hej :) ja miałam podejrzenie PCOS. Jajniki wyglądały na policystyczne tylko badania to wykluczały. Miałam jeszcze mniej badań zleconych niż Ty. Tylko estradiol, progesteron, testosteron i tsh. Przez jeden cykl też miałam zlecone te leki co Ty.
 
Ja miałam bardzo dużo szczęścia, że mimo problemów zaszłam tak szybko w ciążę i szczerze Ci powiem jakby mi to ktoś kiedyś powiedział to bym mu nie uwierzyła, że z moimi problemami mi się uda. Od początku jak chodziłam do ginekologa właśnie z długimi cyklami (50 czasem nawet 60 dni) to doktorka mi powtarzała cały czas jedno, że będę mieć bardzo duże problemy z zajściem w ciążę. Kiedy się zdecydowaliśmy na dzidziusia poszłam do lekarza od leczenia niepłodności. No potwierdził to samo co tamta doktorka, że jajniki wyglądają na policystyczne tylko badania to wykluczają. No i u mnie jeszcze problem był z tym, że miałam niski poziom hormonów. Dostałam leki - clostilbegyt potem ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i duphaston i suplement - ovarin. Niestety jak to mój doktor powiedział miałam wyjątkowego pecha bo jako skutek uboczny ovitrele dostałam trobiel krwotoczną i to jeszcze na tym jajniku z którego zazwyczaj miałam owulację. Po prostu pęcherzyk pęk za mocno i uszkodził jakieś naczyńko i stąd ta torbiel. Na pierwszej wizycie się nie martwiłam bo torbiel mała na 2 cm. Za tydzień już była na 6 cm i mimo brania duphastonu nie chciała się zmniejszyć. Strasznie się bałam, że w każdej chwili może pęknąć, że mogę stracić jajnik. Jeszcze na tej wizycie gdzie torbiel była na 6 cm dorkor mimo tego dalej kazał mi te leki brać. No ale powiedział też, że te leki mogą mieć wpływ na torbiel może urosnąć a nawet pęknąć. Ja odmówiłam. Powiedziałam, że będę chodzić częściej na monitoring cyklu no ale bez leków a jak torbiel się wchłonie to wrócę do leków. Doktor stwierdził, że to tylko strata czasu i jego i mojego. Na szczęście torbiel zeszła z miesiączką. A ja w 24 dniu cyklu miałam owulację więc jak na mnie to i tak szybko i zaszłam w ciążę. Doktor się zdziwił. Ale jednak się udało. W tym cyklu co zaszłam w ciążę brałam tylko ovarin :) . Także ta ciąża jest dla mnie takim moim małym cudem. Będę trzymać kciuki, żeby i Tobie się udało zajść w ciążę jak najszybciej :)
 
Rozwiązanie
Do góry