reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

reklama
Mariczko Sto lat..........

Hej mamusie niestety mam problemy z netem cos zrywa połaczenia i ogólnie jest do dupy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dzis ide z maluchami do lekarza bo cos mam wrazenie ze maja podraznione gardła bo lekko chrypia:dry::dry::dry::dry:
Wczoraj byłam na spotkanku z konsultantka Herbalife i jestem mega zadowolona z wyników oceny swojej skóry jak i organizmu zew i wew:-p:-p:-p ale iak chce zainwestowac troche w siebie i oczyścic co nie co:-p:-p:cool2:
 
Mariczko sto lat !!!!!!!!!!!!!!!!

No a ja znowu przeziębiona, na szczęście młody na razie zdrowy no na tyle siedzę w domu i już bym sobie gdzieś wybyła odpocząć od młodego który właśnie próbuje wcisnąć swoją plastikową łyżeczkę do rury odkurzacza , przez ten otworek na regulacje powietrza, a odkurzacz sobie sam z szafy wyciągnął......:eek:
 
mariczko sto lat

Ja pierwszą dostałam jakoś półtora miesiąca po zakończeniu karmienia i od tej pory są jak chcą:-(. U nas młody też w wyrku z nami spędził noc, bo pokaszlał troche o 1 i na tym kaszlu się skończyło, jest bieguneczka, slini się dalej, pcha palce do buzi, a zęba nowego dalej nie ma. U nas rano było biało za oknem, a teraz leje deszcz, zimno, szaro, a mieli okna popołudniu dzisiaj wstawiać- chyba nici z tego. trzymam kciuki za badanka. My jutro mamy szczepienie planowane.
 
Hej. Przepraszam że sie nie odzywałam ale jakoś czasu a przede wszystkim weny brak. Jestem troch podłamana bo nie moge poradzic sobie z Maksa alergia. Musze wam to opisac od początku bo już sama nie wiem co mam robić. Mały nigdy nie miał zadnych alergi na mleko itp. Dopiero w sierpniu zaczęła sie pojawiać wysypka na plecach. Poszłam do lekarza i powiedziała mi że albo to alergia na mleko albo złapał jakiegoś wirusa lub grzyba w piaskownicy i dała mi maść. Miało zejść. Nie zeszło. Poszłam więc do następnego lekarza. Kazała odstawić NAN i podawać Bebilon pepti. I oczywiście rezygnacja całkowita z nabiału. W między czasie zaczęły sie pojawiac czerwone plamy na pupie i czasem na buzi. Lekarz dała mi też zyrtec i jakąs maść robioną do natłuszczania. I tak bez tego mleka ponad miesiąc ale poprawy prawie żadnej. Wię znów do lekarza i testy. W wynikach wyszło ( nie wiem czy któraś robiła i sie orientujesie ale napisze), że w Klasie ma wszędzie 0, a w intensywności najwięcej są 2 i są na psa, na trawy, brzozy i bylice no i co najważniejsze na soje i ryż. Wię myślałam że problem rozwiązany przestałam podawac wszystko co zawiera ryz (kaszki, deserki itp) ni i wszystko co zawiera soje. Przynajmniej tak mi sie wydawało. No i wkońcu była poprawa tzn. zeszło troszke z pupy ale na plecach nadal jest. Testy były robione 2 października więc już miesiąc jesteśmy na takiej diecie. A wczorak znów sie pojawiły ogromne plamu na pupie i buzi. Już sama nie wiem od czego., Zaczęłam go wczoraj kąpac w krochmalu (oilatum itp. nie pomagają). Może to cos pomoże. Sama nie wiem co mam dalej robić. A dodam jeszcze że małego to nie swędzi ani nic w tym stylu. Zachowyje sie tak jakby wogóle tego nie miał. Przepraszam ze sie tak rozpisałam i to na tym wątku. Ale może któraś ma jakiś pomysł bo mi już ręce opadają:-:)-:)-(
 
Mariczko wszystkiego najlepszego!!!!!!
Witam!
Czarna super że teścik ok. Ciekawe co by mi wyszło? ;-) A swoją drogą to muszę się za siebie wziąć :-)
M Maksa współczuje i życze duzo siły, oby się wreszcie ktoś znalazł kto wam pomoże.
My wczoraj na szczepieniu byliśmy. Macio grzeczny był i dzielnyy. Mi katar przechodzi za to Małemu coś zaczyna wyciekać. Wiatrzysko straszne u nas zatem siedzimy w domku.
 
M Maksa a proszek do prania płyn czy też kosmetyki ???? Zmieniałaś czy cały czas używasz tego samego:sorry2: a moze soki cytrusowe:confused::confused: sama nie wiem a nie zaczeło się to jak się przeprowadziliście do nowego mieszkania:confused::confused: może tam coś jest:sorry:
 
reklama
Napewno nie mieszkanie bo zaczęło sie na początku sierpnia a przeprowadzilismy sie we wrześniu. Kosmetyków nie zmieniałam, ale zmieniałam proszek na dorosły i na początku myślałam że to to. Więc znow kupiłam dziecięcy ten co wcześniej i wszystko od nowa wyprałam i nadal piore w tym dzieciącym. więc to chyba nie to bo by przeciez zeszlo od tamtej pory. :confused:
 
Do góry