reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

U nas dziś pochmurno, a wczoraj tak słońce pięknie świeciło...

Bartek zrobił nam wczoraj psikusa : położyłam go spać tak ok 18 myślałam że pośpi godzinke, wstanie i jak zwykle kąpiel o 21 jedzonko i spanko a ten cudak tak zasnął że obudił się dopiero o 21 zjadł i dalej zasnął:szok::szok:
No i później pobudki na jedzonko o 23, 3.30, i 6.00
O 8.00 wstał a teraz już znów poszedł spać:sorry2:
Czasem mam wrażenie że on nam śpi za długo, Bo w ciągu dnia ma 2 drzemki po 2 lub 3 godz no i wieczorem jeszcze tak 1 lub 2 godz a w nocy to śpi tak ponad 10 godz.
Ostatnio liczyłam że śpi ok 17, 18 godz na dobe:szok::szok:

Jak ja bym chciała żeby mój tak spał :-) Szukam towarzystwa na środowy sens w babykinie w prawdzie jeszcze nie wiem co będą grali ale może się piszesz? wejście 10 zł :-)
Multikino Arkady - ul. Powstańców Śląskich 2-4, Wrocław :: rezerwacja: 0-71 722 39 10
Jak by co to daj znać :-) My się chyba w końcu z Kacperkiem wybierzemy :-)
 
reklama
kate a może to jeszcze nic pewnego?
A może Cię ktoś podpuszcza, żebyś sama odeszła????

pewne, po tym, co nowy dyr wyprawia z innymi to wiem, że jest do ntego dolny, ale jakby co to mam na niego haka (napisałam na wątku prawnym)

Szukam towarzystwa na środowy sens w babykinie w prawdzie jeszcze nie wiem co będą grali ale może się piszesz? wejście 10 zł :-)
Multikino Arkady - ul. Powstańców Śląskich 2-4, Wrocław :: rezerwacja: 0-71 722 39 10
Jak by co to daj znać :-) My się chyba w końcu z Kacperkiem wybierzemy :-)

od kwietnia w poniedziałki i środy w Wawie (Złote tarasy i Ursynów) - są chętne???????????
Multikino Złote Tarasy - kino w Warszawie, premiery filmowe, rezerwacja on-line
 
Ok dziołchy to zamówie ta z paskami (hmmm tylko jaki kolor:confused:)i ta białą:-p:-p:-p:-p DZIĘKI!!!

Dorotka miłej imprezki
Patrycja mój tez zawsze mówie ze przesadzam:baffled:
Agamir to jak bedziemy tymi ciociami czy nie:-p:-p:-p:-p:-p:-p

A ja wyczaiłam na allegro fajny regał z ikei z szufladami na zabawki fakt ze uzywany ale podobno w idealnym stanie i z Piły:-p własnie czekam na odp od babki i moze dzis go kupie. W końcu bedzie porzadek z zabawkami:rofl2:
CZARNA fajne te bluzeczki :tak:Daj znac jak dojda i fotki ciebie w nich poprosze :tak:A komoda to tez fajne wyjscie SZALEJSZ CZARNA SZALEJESZ:-D
ja właśnie zamówiłam sobie oliwkową,a co tam,M sie wścieknie bo przed wypłatą jesteśmy,a w sobotę jedziemy jeszcze do mojej sister do Koszalina,bo M ma kontrolę po zabiegu:rofl2:
COS NAM SIE DZIEWCZYNY ROZSZALALY Z ZAKUPAMI I watek zakupowy na glownym nam sie zrobil heheheh :-D
Ha ha ha ja zawsze tak robie. Stawiam go przed faktem dokonanym a co mi zrobi troche sie najwyżej poboczy i tyle a ciuch nowy jest:-)
Dobry sposob ;-)
Witam
ja troche zabiegana jesteem wiec tak w skrocie.w niedziele jedziemy do alrgologa bo juz na malego patrzyc nie mozemy bo plakac sie chce.
wogole jes nie chce. zjada 3 razy dziennie mleko, i kaszke i koniec.karmienie trwa ponad godzine....je co5 gozin teraz....dziewczyny super ciuchy.ja muse jakas kurtke na wiosne kupic.reszte mam bo z Warszawy przywiozlam.od cholery.
maly mi zyc nie daje.musze sie uczyc i juz mnie trafia bo nie mam kiedy.a mama ciagle w pracy...
W niedziele to chyba do prywatnego idziecie ? Biedny Rafalek az sie serce kraja jak piszesz ze on taki biedny :-(Jejku aby szybko znalezli przyczyne
No a ja dziś mam dzień biegania.
Najpierw byłam z Potworniastym na zakupach. Młody odkrył nowe możliwości swojego głosu i non stop się drze. Krzyczy tak że nie da się tego słuchać. W sklepie jak w pewnym momencie zaczął mi się drzeć to zostawiłam wszystkie rzeczy u ochroniarza i musiałam z nim wyjść. Potem zakupy robiłam w biegu lecąc między półkami i wrzucając to co mi wpadnie w oko a ten siedział i krzyczał bo stwierdził że to świetna zabawa. W pewnym momencie zaczęły go boleć zęby więc zaczął jeszcze głośniej krzyczeć, zrobił się czerwony i zaczął okładać się piąstkami po buzi. Ludzie się patrzyli na mnie jak bym nie wiadomo co mu robiła. Zaraz potem w te pędy do domu , sprzątać mieszkanie. Pomyłam całą kuchnię, łazienkę, posprzątałam pokój małego i sypialnie, zrobiłam pranie upiekłam ciasto i zrobiłam obiad a po 16 był już znajomy . Czuje się normalnie jakby ktoś powietrze ze mnie wypuścił. W końcu o 18 udało się zmusić małego żeby chwilkę się przespał. Bo w ciągu dnia spał rano a potem zaliczył 10 minut drzemki w samochodzie. Jak dobrze że są teletubisie :-D Przynajmniej mogłam coś w domu zrobić. Siedział i krzyczał na telewizor a nie na mnie. Lece dalej bo muszę pościągać pranie i powiesić nowe z Potwornicki zaraz wstanie. M w pracy i raczej przed 20 nie wróci a ja znowu z nim sama jestem. Mam nadzieję że chociaż grzecznie zaśnie. O właśnie się obudził. Może uda mi się później zajrzeć. No chyba że padnę po drodze co jest wysoko prawdopodobne.
Oli tez miala taki okres KRZYCZENIA bo jej sie tak podobalo I teraz jak chce cos wymusisz lub jest na cos zla to tez potrafi krzyknac ze az uszy bola.Zabiegany dzien mialas Jak Cie czytalam jak pisalas ile w domu zrobilas to zastanawialam sie co robil wtedy POTWORNIASTY
Ja jak z Oli nie moge juz wytrzymac to tez pozwalam jej na TV ale robie to bardzo zadko
witam ale dzisiaj produkcja w toku. Zakupki fajne,
czarna daj znać jak gatunkowo te koszulki
mały robi mi znowu atak na myszke:)
PRODUKCJA JEST JAK MNIE NIE MA HEHEHEHEHEH
A ja dowiedziałam się przed chwilą, że nie mam po co wracac do pracy, bo "nie jestem przewidziana w planie budżetowym nowego dyrektora"....
KATE az mnie zatkalo Mozna tak ? co to znaczy ? chyba musi cie przyjac do pracy Pewnie juz odpisalas a ja za chwile doczytam heheh

Wiec impra udana Oli byla pol na pol raz byla bardzo grzeczna a raz ryczala jak opentana.Ale to przez to ze prawie 5 godzin nie spala I widac ze sie jej bardzo spac chcialo ale nie umiala zasnac Meczyla sie strasznie Usnela na rekach u mnie w takiej pozycji jak jeszcze nigdy (pozniej kleje fotke ) po 21 usnela Obudzila sie jak ja ubieralismy I ryczala strasznie W aucie zasnela A w domu po rozebraniu byla flacha z kacha i spala do 3,30 Pozniej od 6 juz nie spala o 7 zasnela i jak nigdy spala do 10 SZOK jak nie ona A ja od 6 na nogach Posprzatalam na dzis juz wsio:tak:

Jak mi sie uda do jeszcze was poczytam
 
Dorotka ! fajnie że imprezka udana
Iza jeszcze śpi - to już 2 godziny - niespotykane w dzień od dawna!
Ja poszalałam z zakupami, lecę coś posprzątać.
 
Dzień dobry Kobietki!
Net mi wczoraj takie hece wyprawiał wieczorem, że dwie próby odpisania spełzły na niczym. Okazało się, że jakieś wirusy się poinstalowały:baffled:
A chciałam Wam odpisać, że:

Kate - sytuacja bardzo niemiła. Może trochę się lepiej poczujesz jak prześpisz problem, a rozwiązanie się znaleźć musi. Ale widzę, że życzliwe dusze Ci zginąć nie dadzą, a sama też masz haka na patafiana. Trzymam kciuki za Ciebie!:tak:

Mama Maksa bardzo ładna z Was rodzinka! Masz fajną fryzurkę. A Twoje chłopaki... nonono;-):-)
Pamiętnik z beskid jest świetny! Właśnie dlatego w sezonie zimowym nad Solinę nie jeździmy - żeby się nie zrazić!:-D

Kasia, Magda to na prawdę zadziwiające jak małe kobietki się garną do porządków, a 20 lat później: "boshhh, znowu naczynia i prasowanie. Może kawkę zrobię i siądę na bb na chwilę..." :-D
Magda uuuuuuu, nie dobrze z teściowej ręką. No i d..a w niczym nie pomoże. Byle Tobie nie doszło roboty!
Gratki dla Stasia za pięć miesięcy! A że on chłop, to i żółwik od e-cioci:-D
Dowcipa posłałam eter, hehehe

Magdziunia powodzenia u lekarza

Malenka mają dziewczyny lepsze i gorsze dni. Tusiencja też mi takie jazdy odstawia. Przejdzie niebawem

Patrycja ooo, pójdę w Twoje ślady - fryzjer to dobry pomysł na wiosnę:tak:

Natusia ja bym się dziko cieszyła na Twoim miejscu!:-D

Myśmy dziś kiepsko spały - młodej się cały czas akcydentalnie przekręcało na brzuszek:baffled: No a na brzuszku się bawi więc był ryk, bo "co to moja dupeczka wyprawia!!! ja tak nie chcę!!!" Do tego tatuś chciał pomóc i nakręcił kołysankę w zabawce. Zabawka na rzepie przymocowana do łóżeczka zrobiła łubudubu! do łóżeczka, no i dupa blada. Spać się nie da bo rumor w łóżeczku a rodzice chichrają. :happy2:
Czytam, że się do kina zmawiacie. Aaaaa! Ja już w kinie ponad rok nie byłam!
Ciekawe jak imreza Dorotki....
 
Acha. Impreza Dorotki udana:tak::-D Ja to mam refleks:happy2:

Patrycja u mnie wiosna pelna geba:tak:Sloneczko swieci, snieg (mam n adzieje ostatni)juz topnieje, na termometrze w cieniu 7 st, wiec nie jest zle:tak::-)

Ja moge sobie pomarzyc o wyjsciu do kina z maluchem:-(
Wlasnie dostalam wyciag z banku i sie wkurzylam, w zeszlym roku wzielam karte kredytowa z citi banku, bo zakladalam u nich konto, i w sumie karta mi lezy a oni wzieli 85 zl za to ze wogole mam te karte:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Dzwonie tam, i mowie ze w umowie mam ze przez 2 lata prowizji mi nie beda naliczali za posiadanie, a mila pani powiedziala ze przysla mi nowa umowe........nosz qrwa jego mac POLSKA....zadzwonilam do kolegi ktory jest prawnikiem i zapytalam co moge z tym zrobic, kazal przeczytac umowe i powiedzial ze nic nie zrobie bo nie napisali w niej ze nie moga zmienic decyzji do umowy nr 1 (tej ktorej juz mam) czy cos w tym stylu...ach a jeszcze troce musze ja miec...jackowatemu nic nie powiem bo sie wkurzy i zacznie sie gderanie.

Chyba każdy bank tak robi. Teściówka usłyszała, że regulamin się zmienił w między czasie i wisiał w placówce więc mogła przyjść i poczytać:baffled::baffled:
 
Już mi lepiej - powysyłałam wiadomości do wszystkich znajomych z GoldenLine i juz parę osób odpisało, żebym im CV przesłała... i że się wstawią za mną. Będzie dobrze! Musi BYĆ!!!!!!!!!!!
[/quote
Kate widzę, że działasz i to ostro, na pewno znajdziesz dobrą posadę, a i może karta do przychodni będzie:confused:

Witam się czwartkowo! U nas za oknem piękne słoneczko :-) Macio wstał po 6.00. Cholerka coś rannym ptaszkiem się zrobił. I w nocy wciąż cycoli ze 2-3 razy. Wczoraj namówiłam K na przestawienie mebli w pokoju Macia żeby mieć jego łóżeczko bliżej naszego pokoju i wygląda to całkiem nieźle. No i po ponad roku dostałam znowu @ a tak fajnie było :-) idę sobie zrobić jakies śniadanko póki Macio się bawi. Do poczytania później.pa.
Lili u nas też od 6 "na nogach", a o 4 była butla, pielucha, itd,

To prawie jak u mnie jak tylko wyciagam wiaderko, zocha stoi przy mnie ze szmatka:-) Tyle ze ja zania musza sprzatac:tak: Ja nie lubie zadnych tyc wysylkowych, kiedy pare rzeczy kupilam z bon prixa ale za te cene w normalnym sklepie kupie szmatke lepsza gatunkowo, no i ta ich rozmiarowka...zawsze kupuje rozmiar mniejszy niz w rzeczywistosci mam.



A w ktorej w koncu bylas w CZM?? Oj biedny ten wasz malutki,:confused:



Dzien doberek mamuski :-):-):-) My nie spimy od 5, nie wiem co gowniarstwu sie stalo
tzn Zosi wiem, bo o 5 rano (w nocy dla niektorych:-D) przyszli do jej lozka lozkosikacze, i tym o to sposobem moja starsza z placzem przyleciala do nas do lozka i koniec spania, zaraz potem mlodsze wstalo i du.pa:sorry2:
Wczoraj dzien pelen wrazen tesciowa lape zlamala z przemieszczeniem, dobrze ze udalo sie kosc nastawic normalnie a nie operacyjnie, i siedzi teraz z reka w gorze. Oj cyba sie wscieknie bo nie moze nic robic...
Nie wiem czy slyszalyscie ale walasnie od dzis ma zaczac sie wiosna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tzn ma sie robic coraz ladniej i cieplej:tak::tak::tak::tak::tak::tak: Uciekam szykowac Zoche do przedszkola, narazie:-)
Byliśmy w tej poleconej przez Ciebie ;-):-p, przychodnia bardzo ładna, ale może trafiliśmy tam w nieodpowiednim momencie? Szymkowi akurat wszystko poznikało z gęby, no i kobita nic konkretnego nie powiedziała :sorry2:

Gratulacje dla Stasiowatego!!!!

Gratulacje dla Stasia.
Kawał super. To ja mam coś dla was na pożegnanie tej zimy:-)

Fragment pamiętnika "szczęśliwca"...
12 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie.
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać,kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście
zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na
przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju.
Boże, jak mi się tu podoba.
11 listopada
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak
ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było
przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy.
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę
dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe
dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!
25 grudnia
Wesołych Pierdolo... Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak
kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję. Nie rozumie, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to *****.
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten chu.. przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to ***** z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpierd.... o jego zakuty łeb.
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierdo... jeleń i całkiem go rozjeb... Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak
zardzewiał od tej jeb.. soli, którą posypują drogi.
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.

Czytałam już kiedyś, ale b. fajne :-)

A ja wyjęłam schab z zamrażalki, ale tak mi sięn ie chce go tłuc ;-):-p, no ale obiecałam mężowi tradycyjny polski obiad, schabowe, kartofle i surówka, ja tam wole np. naleśniki.:baffled:
 
Ja już po ogarnieciu chałupki, po śniadnaku i karmieniu...teraz czekam na mamuskę.

Madziunia badania okresowe robisz?
Ja też już ogarnęłam, wzięłam prysznic, wypeelingowałam ciało, maseczka na buzi, włoski umyte.

Tak już zrobiłam badanka sobie tylko teraz do lekarza medycyny pracy aby mi książeczkę podstęplował.

Dzieńdoberek!

U nas nocka super tj. 21-7 z 1 pobudką na podanie smoczka.
Za to od rana jest wycie.
Ktoś mi chyba dziecko podmienił.
Drze się jak stara szmata i to widzę, że bez powodu!

Piękna pogoda - koniecznie spacer dzisiaj.
KATAREK MINĄŁ :tak:

Miłego!
Pogoda super faktycznie i zaraz my zbieramy się na spacerek.
Ciesze się, że już po katarku.
A z tym darciem to może coś tam przeszkadza Izuni.

U nas dziś pochmurno, a wczoraj tak słońce pięknie świeciło...

Bartek zrobił nam wczoraj psikusa : położyłam go spać tak ok 18 myślałam że pośpi godzinke, wstanie i jak zwykle kąpiel o 21 jedzonko i spanko a ten cudak tak zasnął że obudił się dopiero o 21 zjadł i dalej zasnął:szok::szok:
No i później pobudki na jedzonko o 23, 3.30, i 6.00
O 8.00 wstał a teraz już znów poszedł spać:sorry2:
Czasem mam wrażenie że on nam śpi za długo, Bo w ciągu dnia ma 2 drzemki po 2 lub 3 godz no i wieczorem jeszcze tak 1 lub 2 godz a w nocy to śpi tak ponad 10 godz.
Ostatnio liczyłam że śpi ok 17, 18 godz na dobe:szok::szok:
No to ładnie śpi Bartuś - ja wyliczyłam, że Sebcio przesypia 13-14 godzin na dobę.

Dzięki dziewczyny za miłe słowa i wsparcie. Jednak w tym kraju nie ma pracodawców przyjaznych matkom!!!!!!! A niby moja firma taka jest... Jasne...

Na razie rodzicom nie mówię... po co mają się martwić...

mam :-) tak sobie myślę, że bardziej mi będzie szkoda, że mi Medicover zabiorą (a Marika ma taką fajną lekarkę...), karnety na basen itp.
Kate ech ... przykro mi bardzo.
Lepiej nie mówić bo fakt niech się nie denerwują.
Szkoda tych świadczeń.

Magdasf przykro mi - qrcze banki zmieniają sobie wszystko jak chcą ale aby poinformować klienta to już nie.
A później wychodzą dosyć niemiłe sytuacje.

Dorotko fajnie, że imprezka się udała.
A Oli taka grzeczna była.

U nas też jakby wiosennie - tempka coś około 7 st na plusie, śnieg się topi.
A wczoraj w TVNMeteo słyszałam, że od 5 kwietnia temperatura ma skoczyć nawet w okolice 20 st.
:-)
Poczekamy zobaczymy.

Mój Sebcio też dziś jakiś marudny jest - domaga się mojej obecności.
 
reklama
To i ja coś na humor od rana:


Trzech facetów kawal zycia zbieralo na wyjazd do Kenii. Jedli suchy chleb,
popijajac woda, w koncu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Moze napijemy sie wódeczki?
Drugi:
- No raczej!
Trzeci sie wkurzyl:
- To ja pól zycia prawie nic nie jem, nie pije, oszczedzam, zebysmy wyjechali... Zbieram na to, zebym mógl sobie pozwolic na zwiedzanie, na wycieczki... A wy wydajecie na wódkę?? pierdolę! - i obrazony poszedl spac.
Dwóch wiec poszlo, kupilo 2 flaszki, opili sie zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstaja, patrza, a obrazalskiego nie ma. Wychodza przed kwatere... a tam lezy krokodyl - wielki, tlusty krokodyl z otwarta paszcza! A z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego... Stoja tacy jeszcze pozamiatani i jeden mówi:
- Na wódke ***** sępił, a spiworek to Lacoste...


 
Do góry