reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Justyneczka, mi wystarczy raz na miesiąc, ale można np. co dwa tygodnie. Tak generalnie, to jest to po prostu nowa metoda usuwania zaskórników bez wyciskania i w moim gabinecie kosztuje tyle samo co zwykły wycisk:-D Buziuchna jest bardzo przyjemna w dotyku i skóra nie złazi po kilku dniach tak jak po ciśnięciu więc polecam. Ale nie mogę służyć za jedyny przykład, bo ja mam odwieczne kłopoty z zaskórniakami, naczynkami i innymi "upiększeniami". W trakcie jest śmieszne uczucie, jak "robaczki" wyskakują ze skóry. Dosłownie wyskakują:rofl2:
Kaka brzmi bardzo rozsądnie. Nie znam na dietach, ale ogólnie chodzi o to, żeby iluś tam kalorii dziennie nie przekroczyć, prawda? A jak się przekroczy, to żeby je rozłazić. Także gofry jak najbardziej usprawiedliwone;-)
 
reklama
CZARNA gratulacje dla Samiego.
Moja ze wściekłością pcha wszystko do buzi, ale nic się nie szykuje.
Wracaj szybko do nas!


Witam z rana.

Czarna na wstępie gratki dla Samusia, że był dzielny podczas chrztu no i pierwszy ząbek.
Fajnie.

Dorotko napiszę na zamkniętym ale później co i jak.
Ciężko mi z tym - po wczorajszym ochłonęłam trochę i przemyślałam parę spraw ... ale i tak jestem zła :wściekła/y:

Zaraz idę do gina na trzeci już zabieg wypalania kwasem tego czegoś co się zrobiło przy szwie.
Trzymajcie kciuki.

trzymam kciuki, zeby nie bolało!

Ja sie zdrzemnelam na 2 godziny Przez ten czas G zajal sie mala,zrobil 2 prania,pozmywal,obral kartofle a teraz robi mi obiad

Nieźle! I Ty się rozwodzisz? ;-)

Dziewczyny - a może część z Was ma blisko do Krakowa lub Katowic?? Może na poludniu też jakieś spotkanko?? co sądzicie??

My po spacerku.. trochę mrzy... teraz zabieram się za sprzątanko...bo mamy gościa "syfka" w mieszkaniu i muszę go odkurzaczem i ścierką zniszczyć...

Mi w sumie bliżej do Kakowa. Jeżdżę tam na studia w weekendy.
Jeszcze do czerwca.
 
Mi wszędzie daleko:-( Ale jak wrócę to będę mieć do Krakowa odpowiednio blisko.
Kaka ale mi smaka tymi goframi zrobiłaś.... A ksiuty to ponoć lepsze są i od biegania i od aerobiku więc ... do dzieła!;-)
 
KAKA ja bez slodyczy dzis ale za to jem cos non stop Bo jestem glodna caly czas :-(Gofra tez bym sobie zjadla :-)
EVELAJNA a kiedy wracasz ?

Wiec widze Krakow gora jestem juz Ja .malena.aniaa evelajna :-)

Lece na tv :-)

MADZIU ciesze sie ze jestes juz po i wspolczuje :-( Biedoku
 
Anna skąd to znam, M myśli już nad nowym crosem
magdziunia dzielna byłąś
dorotka @ kiedyś się kończy
justynko a ty za co, ja zazdroszcze ci figurki jak nie wiem
kaka dobre z tą wagą, a gofrea spaliłaś na spacerku


Mikrowela jest już nowa, tamta miała już kilkanaście lat, jeszcze w ddr kupowana:). My znowu po lekarzu i dobrze ze pojechaliśmy, jednak trzeba ufać najbardziej sobie. już troche lepiej. po lekarzu pojechaliśmy po drodze do apteki, dałam recept ta zapakowała leki do siatki, ja w domu wyciągam nie ten syrop, M jechał wymienić do NS(14 km w jedną).
Maly to taki mały czaruś na poczekalni uśmiechał się i śmiał na głos do innych dzieci.
 
PATI ciesze sie ze jest lepiej i ze poszliscie do innego lekarza :-)

A GDZIE JEST ASIA ???????

JA OBEJZALAM TV pobawilam sie troche z Oli i wogole juz sie lepiej czuje :-)
Teraz chwila na BB kapanie Oli i seriale oraz cwiczenia bo dzis nie odpuszczam ich mimo gorszej kondycji :-)
 
Dorotko, nie mam pojęcia kiedy:-( A tak mi tęskno czasami, że choćby jutro to bym wracała. Tylko mnie Tuśka mobilizuje, żeby jednak jak się powiedziało A, to i B powiedzieć, i przetrzymać tyle ile trzeba.
No i cholera nie wiem co z tą pracą robić? Zmieniać czy nie. Bo jak zmienię to przez pół roku będą mnie oceniać czy dobrze sobie radzę. Temu podołam. Ale jak mi się Tuśka rozchoruje i będę siedzieć w domu raz za razem? No i wolne co i rusz na szczepienia brać, na 7-mio miesięczny bilans, badania słuchu... Grrrr Brakuje mi tu kogoś bliskiego kto by się Tusiną zajął...
 
EVELAJNA wiem ze ciezko ale jak nie widzisz perspektyw ze stara praca To szukaj i idz do nowej i wtedy bedziesz myslala.
Czasem jak sie zastanawiamy jak to bedzie to nam sie to wsio ciezkie i niemozliwe wydaje a pozniej wychodzi inaczj Znajdz prace zaczniej pracowac a pozniej bedziemy sie martwily i doradzaly co dalej :-)
 
reklama
jak skończyłam do was pisać Laura zaczęła mi wymiotować. Nie wiem co się dzieje. Teraz śpi ale jakoś dziwnie, niespokojnie.Cholera. Najbardziej martwi mnie że jakaś nieobecna się wydaje. Teraz słucham jak oddycha.
 
Do góry