reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Patrycja i Weronika.

reklama
około 5 lat temu kiedy urodziłam swoją córkę Partycja mówiła mi o tym, że też chciałaby urodzić córeczkę....

Na świecie był Samuelek ale bardzo pragnęła urodzić dziecko dla swojego wtedy niedawno poślubionego męża ... pokazywała zdjęcia ze ślubu a ja nie mogłam się na nią napatrzeć
... wyglądała jak anielica, delikatnie i pięknie


dużo mówiła o tym jak bardzo by chciała córkę, rozmawiałyśmy o wózeczku dla jej córeńki
ale...
urodził się Marcelek i jak każda matka kipiała ze szczęścia...
potem niespodziewanie okazało się, że będzie miała kolejne dziecko
córeczkę !
ogromne zaskoczenie i szczęście zarazem !

jeszcze niedawno miała opis na gg, że wózeczek dla córci zakupiony...
zagadałam, bo nie pamiętałam terminu porodu... myślałam, ze mała się już urodziła...
a teraz na gg informacja, że ostatnio aktywna byla ....3 dni 13 godzin i 13 minut temu

Marcelek też nie za bardzo będzie pamiętał mamusię...
Samcio zapamięta ale serce mnie boli jako matkę kiedy pomyślę o jego tęsknocie...
Sławek... największe brzemię do zniesienie ciąży na nim...
nawet nie próbuję sobie wyobrazić co przeżył... tragedia nie do wyobrażania....
co przeżywa i co będzie przeżywał....



Gdyby można ulżyć ich bólowi..... no ale to jest niewykonalne na długi czas.....

8 lat temu zginęła w wypadku nasza wspólna koleżanka Alicja (26 lat )
zostawiła wówczas 2 letnią córeczkę.... rozmawiałyśmy o tym nie raz....

a teraz ją spotkał podobny los....

nie je pierwsze i nie ostatnie....
nie wiadomo jaki los jest nam pisany....


nie pozwólmy o tym aby śmierć Patrycji i jej córeczki została zapomniana...
zróbmy coś w hołdzie dla nich a z pożytkiem dla dobra....
ja podjęłam decyzje o byciu lepszym człowiekiem...
pamiętając, że życie trwa krótko a Patrycja umiała się nim cieszyć... kochała dzieci nad życie
z tego co sobie przypominam... męża nie mniej....




Patrycja... Ty już wiesz co.....
 
:-(
Nasza koleżanka....nasza forumowiczka....Nasza listopadówka 2007 i Wrześniówka 2010 Nasza Pati26...
13ygpxz.jpg

Tylko jedna chwila,
jedna sekunda
by wszystko się zmieniło,
nagle ktoś odchodzi bliski,
bez pożegnania.

Bóg ją wezwał do siebie,
nikt nie wie dlaczego.
Tylko płomień nadziei się tli,
że odnajdzie spokój,
w innym,lepszym świecie.

a to coś ode mnie:
[video=youtube;fNM8T9CfCFY]http://www.youtube.com/watch?v=fNM8T9CfCFY[/video]


"Stay Just a little bit longer
Till I'm a little bit stronger to take all this
Stay Just a little more time
Till I can find a way
Please stay"

Pati,Weroniko....na zawsze w moim sercu :-(
 
reklama
około 5 lat temu kiedy urodziłam swoją córkę Partycja mówiła mi o tym, że też chciałaby urodzić córeczkę....

Na świecie był Samuelek ale bardzo pragnęła urodzić dziecko dla swojego wtedy niedawno poślubionego męża ... pokazywała zdjęcia ze ślubu a ja nie mogłam się na nią napatrzeć
... wyglądała jak anielica, delikatnie i pięknie


dużo mówiła o tym jak bardzo by chciała córkę, rozmawiałyśmy o wózeczku dla jej córeńki
ale...
urodził się Marcelek i jak każda matka kipiała ze szczęścia...
potem niespodziewanie okazało się, że będzie miała kolejne dziecko
córeczkę !
ogromne zaskoczenie i szczęście zarazem !

jeszcze niedawno miała opis na gg, że wózeczek dla córci zakupiony...
zagadałam, bo nie pamiętałam terminu porodu... myślałam, ze mała się już urodziła...
a teraz na gg informacja, że ostatnio aktywna byla ....3 dni 13 godzin i 13 minut temu

Marcelek też nie za bardzo będzie pamiętał mamusię...
Samcio zapamięta ale serce mnie boli jako matkę kiedy pomyślę o jego tęsknocie...
Sławek... największe brzemię do zniesienie ciąży na nim...
nawet nie próbuję sobie wyobrazić co przeżył... tragedia nie do wyobrażania....
co przeżywa i co będzie przeżywał....



Gdyby można ulżyć ich bólowi..... no ale to jest niewykonalne na długi czas.....

8 lat temu zginęła w wypadku nasza wspólna koleżanka Alicja (26 lat )
zostawiła wówczas 2 letnią córeczkę.... rozmawiałyśmy o tym nie raz....

a teraz ją spotkał podobny los....

nie je pierwsze i nie ostatnie....
nie wiadomo jaki los jest nam pisany....


nie pozwólmy o tym aby śmierć Patrycji i jej córeczki została zapomniana...
zróbmy coś w hołdzie dla nich a z pożytkiem dla dobra....
ja podjęłam decyzje o byciu lepszym człowiekiem...
pamiętając, że życie trwa krótko a Patrycja umiała się nim cieszyć... kochała dzieci nad życie
z tego co sobie przypominam... męża nie mniej....




Patrycja... Ty już wiesz co.....


Poplakalam sie czytajac Twego posta.
To straszne co sie stalo.


Wyrazy współczucia rodzinie.
Spoczywajcie w pokoju.
[*]
[*]
 
Ostatnia edycja:
Do góry