no nie bardzo rozumiem o co cho.
Jeżeli ojciec uznał to chyba bierze udział w wychowaniu i podanie można złożyć pisząc, że oboje rodzice pracują w pełnym wymiarze godzin ( cały etat) nikt nie pyta czy mieszkacie razem i nikogo to nie obchodzi. pieczątka zakładu pracy o zatrudnieniu i fonito.
Jak tatuś chce być ojcem na papierku to podanie do sądu trzeba było złożyć i ograniczyć mu prawa rodzicielskie. Dziecko to nie zabawka. Więc albo taki tatuś sie poczuwa do obowiązku albo nie...
Teraz faktycznie to może i po ptakach ale do października jeszcze nic straconego. niektórzy rezygnują i można jeszcze próbować załatwiać papiery...
zaręczam Ci że jak byś była rodzicem z małżeństwa i wiedziała bys ze gro samotnych matek pobije Cie na głowe w przedbiegach też nie była byś zadowolona.
Moim zdaniem dobrze zrobili
p.s. I idąc tokiem myślenia założycielki tematu. po co ojcu ograniczać prawa ( widać tak świetnie sie dzieckiem opiekuje, że żal to robić)
lepiej żeby inne małżeństwa brały rozwody aby dzieci miały choć cień szansy na dostanie się do państwowej placówki. i bez urazy....może najpier warto spróbować złożyć podanie wg schematu. czyli wpisac ojca i siebie. chyba złożenie podpisów i danie zaświadczenia o pracy nikogo nie zabije....
a o tych obostrzeniach to mówili chyba po zeszłorocznych naborach ....z tego co wiem....
Jeżeli ojciec uznał to chyba bierze udział w wychowaniu i podanie można złożyć pisząc, że oboje rodzice pracują w pełnym wymiarze godzin ( cały etat) nikt nie pyta czy mieszkacie razem i nikogo to nie obchodzi. pieczątka zakładu pracy o zatrudnieniu i fonito.
Jak tatuś chce być ojcem na papierku to podanie do sądu trzeba było złożyć i ograniczyć mu prawa rodzicielskie. Dziecko to nie zabawka. Więc albo taki tatuś sie poczuwa do obowiązku albo nie...
Teraz faktycznie to może i po ptakach ale do października jeszcze nic straconego. niektórzy rezygnują i można jeszcze próbować załatwiać papiery...
zaręczam Ci że jak byś była rodzicem z małżeństwa i wiedziała bys ze gro samotnych matek pobije Cie na głowe w przedbiegach też nie była byś zadowolona.
Moim zdaniem dobrze zrobili
p.s. I idąc tokiem myślenia założycielki tematu. po co ojcu ograniczać prawa ( widać tak świetnie sie dzieckiem opiekuje, że żal to robić)
lepiej żeby inne małżeństwa brały rozwody aby dzieci miały choć cień szansy na dostanie się do państwowej placówki. i bez urazy....może najpier warto spróbować złożyć podanie wg schematu. czyli wpisac ojca i siebie. chyba złożenie podpisów i danie zaświadczenia o pracy nikogo nie zabije....
a o tych obostrzeniach to mówili chyba po zeszłorocznych naborach ....z tego co wiem....
Ostatnia edycja: