reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Panikuje.

agusiaaa2

Początkująca w BB
Dołączył(a)
8 Grudzień 2019
Postów
16
PANIKUJE! wiem że nie pierwszy raz,dlatego przepraszam was
Dziś jem 5 tabletkę z pierwszego blistra w życiu, stosunek niezabezpieczony prezerwatywą, jednak mój chłopak nie doszedł we mnie,ale zmaga się on z dużą ilość prejekulatu.
Wczoraj zakończył mi się okres,ale dziś jeszcze troszkę było,bardziej w formie plamień.
Czy jest powód do nie pokoju, ciąży? Dziś jest 5 dzień cyklu.
W głowie pojawia mi się myśl o tabletce dzień po.
 
reklama
Rozwiązanie
U
Tylko pytanie po co się tak stresować, przecież ta panika odbiera całą radość i przyjemność z seksu...
A jeśli ktoś ma takie podejście, jak autorka, to nawet tabletki+prezerwatywy mogą się nie sprawdzić, bo "a może za późno założył", "a może preejakulat się dostał do środka", o tym, co wyżej napisałaś nie wspominając... I zawsze się znajdzie jakiś powód do zmartwień.
Moim zdaniem autorka po prostu jeszcze do seksu nie dojrzała i niepotrzebnie się z tym spieszy...
Dokładnie! Także może autorko przemyśl
Dokladnie tak jak dziewczyny pisza jesli wzielas w pierwszy dzisn cyklu tojedted bezpieczna. Bralam tabletki 10 lat nie zawsze regularnie i nic sie nie przytrafiło. Jak chcialam zajsc w ciaze to odstwilam i zaszlam bez problemu teraz nie biore od kilku miesiecy i znowu jestem w ciazy. Wiec jesli bralam tyle lat i nic nie bylo a teraz nie biore i jest odrazu to znaczy ze dzialaja tak jak powinny. Ja wlasnie bralam tabletki zeby miec komfort psychiczny i sie nie zamartwiac czy w danym cyklu cos sie stalo czy nie.
 
reklama
Właśnie,żeby uniknąć tego stresu zdecydowałam się na tabletki, przy czym w zamyśle jest stosować podwójne zabezpieczenie.
Jednak sytuacja wyszla jaka wyszła i w tamtym momencie w głowie miałam,że niby mają być skuteczne od 1 dnia,że to dzień zaraz po okresie itd. A jednak po czasie od razu stres, panika...
 
Właśnie,żeby uniknąć tego stresu zdecydowałam się na tabletki, przy czym w zamyśle jest stosować podwójne zabezpieczenie.
Jednak sytuacja wyszla jaka wyszła i w tamtym momencie w głowie miałam,że niby mają być skuteczne od 1 dnia,że to dzień zaraz po okresie itd. A jednak po czasie od razu stres, panika...
Domyślam się że jeżeli tak panikujesz i zaczęłaś je stosować pierwszy raz to jakiś czas jeszcze będzie panika typu :"czy napewno tabletki działają" "czy jak wzięłam tabletkę godzinę później niż zawsze to się nic nie stanie " bądź "zapomniałam tabletki i co teraz " itp itp
 
Domyślam się że jeżeli tak panikujesz i zaczęłaś je stosować pierwszy raz to jakiś czas jeszcze będzie panika typu :"czy napewno tabletki działają" "czy jak wzięłam tabletkę godzinę później niż zawsze to się nic nie stanie " bądź "zapomniałam tabletki i co teraz " itp itp

Tylko pytanie po co się tak stresować, przecież ta panika odbiera całą radość i przyjemność z seksu...
A jeśli ktoś ma takie podejście, jak autorka, to nawet tabletki+prezerwatywy mogą się nie sprawdzić, bo "a może za późno założył", "a może preejakulat się dostał do środka", o tym, co wyżej napisałaś nie wspominając... I zawsze się znajdzie jakiś powód do zmartwień.
Moim zdaniem autorka po prostu jeszcze do seksu nie dojrzała i niepotrzebnie się z tym spieszy...
 
Tylko pytanie po co się tak stresować, przecież ta panika odbiera całą radość i przyjemność z seksu...
A jeśli ktoś ma takie podejście, jak autorka, to nawet tabletki+prezerwatywy mogą się nie sprawdzić, bo "a może za późno założył", "a może preejakulat się dostał do środka", o tym, co wyżej napisałaś nie wspominając... I zawsze się znajdzie jakiś powód do zmartwień.
Moim zdaniem autorka po prostu jeszcze do seksu nie dojrzała i niepotrzebnie się z tym spieszy...
Dokładnie! Także może autorko przemyśl
 
Rozwiązanie
Do góry