- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2020
- Postów
- 1
hej mam 31 lat i jastem w 7 tygodniu pierwszej ciąży... tydzień temu mialam usg, nie było jeszcze słychać serca za tydzień mam iść na kolejne, lekarz dal mi duphaston 3 x dziennie bo mam krwiaka na macicy.
Do ciazy podchodzę chłodno, nasłuchałam się oróżnych przypadkach kobiet,które zbyt wcześnie sie cieszyły i nic z tego nie wyszło... Aż trochę się boję sama siebie bo nie wykazuje żadnych emocji związanych z moim stanem...
Moim problemem jest to ze nie mogę rzucić fajek... wręcz przeciwnie mam na nie jeszcze wieksza ochotę , palę od 15 lat , przed ciąża paliłam nawet i 2 paczki dziennie, teraz paczkę... wiem, że spotkam się z krytyką i hejtem, ale może macie jakieś pomysły jak sie zmobilizowac? Przejrzałam Wasze wpisy i aż zazdroszczę tej eksycytacji, radości i planów, także proszę o słowa wsparcia...
Do ciazy podchodzę chłodno, nasłuchałam się oróżnych przypadkach kobiet,które zbyt wcześnie sie cieszyły i nic z tego nie wyszło... Aż trochę się boję sama siebie bo nie wykazuje żadnych emocji związanych z moim stanem...
Moim problemem jest to ze nie mogę rzucić fajek... wręcz przeciwnie mam na nie jeszcze wieksza ochotę , palę od 15 lat , przed ciąża paliłam nawet i 2 paczki dziennie, teraz paczkę... wiem, że spotkam się z krytyką i hejtem, ale może macie jakieś pomysły jak sie zmobilizowac? Przejrzałam Wasze wpisy i aż zazdroszczę tej eksycytacji, radości i planów, także proszę o słowa wsparcia...