Część dziewczyny,
Obecnie jestem w 41tyg.ciaży,mały niestety się nie spieszy.dodam, że ciąża przebiega bez problemu,dziecko ułożone prawidłowo,główka bardzo nisko. Niestety po wizycie u ginekologa wiem, że szyjka długa, na ktg brak zapisanych skurczu,rozwarcie na 1.5-2cm. jeśli akcja się nie zadzieje po weekendzie do szpitala. Od tygodnia próbuję już wszystkich znalezionych sposobów na przyspieszenie porodu jednak nie widzę efektów.
Dziś chyba przełombudziłam się z bólem podbrzusza przypominającym bóle miesiączkowe,nie trwał on długo ale co jakiś czas się powtarza.dodatkowo czuje nieprzyjemne parcie na odbyt. Czy mogą to być oznaki zbliżającego się porodu?
Nie zaobserwowałam jakieś wzmożonej wydzieliny z pochwy (co jakiś czas mam bardziej nasączona wkładkę),piersi są obolałe,zawierają już mleko, brzuch się napina-twardy jak skała.
Brzuch nie opadł ale mówią że każda ciąża inna więc liczę, że u mnie akcja może pojawić się nagle bez jakiś wcześniej mocno widocznych objawów. Dziecko też się rusza,przeciąga,rozpycha.
Proszę o opinie czy ten ból przypominający bóle miesiączkowe i parcie na odbyt mogą zwiastować poczatki porodu?(mogę spodziewać się jakiś regularnych skurczu wieczorem)
Obecnie jestem w 41tyg.ciaży,mały niestety się nie spieszy.dodam, że ciąża przebiega bez problemu,dziecko ułożone prawidłowo,główka bardzo nisko. Niestety po wizycie u ginekologa wiem, że szyjka długa, na ktg brak zapisanych skurczu,rozwarcie na 1.5-2cm. jeśli akcja się nie zadzieje po weekendzie do szpitala. Od tygodnia próbuję już wszystkich znalezionych sposobów na przyspieszenie porodu jednak nie widzę efektów.
Dziś chyba przełombudziłam się z bólem podbrzusza przypominającym bóle miesiączkowe,nie trwał on długo ale co jakiś czas się powtarza.dodatkowo czuje nieprzyjemne parcie na odbyt. Czy mogą to być oznaki zbliżającego się porodu?
Nie zaobserwowałam jakieś wzmożonej wydzieliny z pochwy (co jakiś czas mam bardziej nasączona wkładkę),piersi są obolałe,zawierają już mleko, brzuch się napina-twardy jak skała.
Brzuch nie opadł ale mówią że każda ciąża inna więc liczę, że u mnie akcja może pojawić się nagle bez jakiś wcześniej mocno widocznych objawów. Dziecko też się rusza,przeciąga,rozpycha.
Proszę o opinie czy ten ból przypominający bóle miesiączkowe i parcie na odbyt mogą zwiastować poczatki porodu?(mogę spodziewać się jakiś regularnych skurczu wieczorem)