reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Owinięcie pępowiną..

andzii21

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Październik 2017
Postów
353
Drogie Panie, rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, która jest na tym samym etapie ciąży i jej maleństwo owinęło się dwa razy pępowiną wokół szyi. Bardzo się przestraszyłam no bo skąd wiadomo czy mój dzidziuś nie owinął się pępowiną.. Stąd pytanie do Was czy można rozpoznać w jakiś sposób że dziecko owinęło się pępowiną?
Dodam, że jestem w 8 miesiącu ciąży, KTG nie było robione ani razu, USG pani doktor wykonała tylko raz.. Bazowała na badaniach prenatalnych, ostatnie miałam wykonane 29.03 i do tego czasu wszystko było dobrze.
 
reklama
Andzii u mnie lekarz na USG zobaczył że dziecko jest owinięte pępowiną ale nie jest to wskazanie do cesarki.. wszystkie moje dzieci - trójka - była owiniętą pępowiną, pierwszy trzy razy na szyi i raz na brzuchu, druga dwa razy na szyi i trzecie dziecko cztery razy na szyi. Za każdym razem poród naturalny.. lekarz zobaczył tylko u drugiego dziecka na USG pępowinę na szyi..
 
U mojej córeczki pępowinę wokół szyi widać było na USG 3d. Bardzo dużo dzieci przez jakiś czas jest owiniętych pępowiną wokół szyi lub innych części ciała. Lekarze nawet tego bardzo nie sprawdzają, bo dziecko tak samo szybko może się z pępowiny odplątać jak i znowu zaplątać. Moja przez parę tygodni była owinięta, a ok 35 tygodnia obróciła się główką w dół i rozplątała się z pępowiny. Podczas porodu jest kontrolne ktg, które ma wyłapać ewentualne zagrożenie dla dziecka.
 
Moja córka też była owinięta 2 razy wokół szyi. Okazało się po porodzie sn. Wcześniej nikt o tym nie mówił albo tego nie było.Wszystko skończyło się dobrze
 
Dużo dzieci rodzi się owiniętych pępowiną moje pierwsze też, po porodzie szybko odplątują (po moim porodzie naturalnym położna powiedziała do drugiej o same dziś zaplątane w pępowinę :) ). Tego się nie da uniknąć :).
 
Czytałam kiedyś chyba u mamaginekolog że w brzuchu nic dziecku nie będzie bo potrafi się owinąć a za pół godziny odwinąć z tej pępowiny
Podczas porodu położna po wypchnięciu główki sprawdza czy szyjka nie jest owinięta pępowiną i ją odwija a dzieciątko dopiero po wyciągnięciu na świat bierze pierwszy oddech także spokojnie [emoji4]
 
reklama
Do góry