reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ospa wietrzna a przeziebienie

witam ja właśnie przeszłam z moją córeczką ospę.Smarowałam jej cały tydzień aż strupki się zrobiły jak były już wysuszone wzięłam ją i wykąpałam aby strupki odpadły.Teraz mamy tylko czerwone plamki po ospie zbiegiem czasu one zejdą.A też ją smarowałam pudrem.
Pozdrawiam
 
reklama
dzięki dziewczyny za odpowiedzi,
ja jednak dalej smaruje pudrem,
mam taki puder Hermala (cholernie drogi )co jest przeznaczony do gojących się ran, wspomaga gojenie i nie ma mentolu,
gdzieś przeczytałam że fioletem nie powinno się smarować bo nie widać czy rana jest zainfekowana czy nie,A czasami tak sie zdarza przy ospie że pojawia się infekcja bakteryjna.
Smaruje młodego w miejscach gdzie są jeszcze strupki, tam gdzie opadły już nie.
Będzie na pewno kilka blizn , ale w miejscach na szczęście niewidocznych.
Co do kąpieli to mi lekarka pozwoliła młodego opłukiwać wodą codziennie, z tego względu że był tak bardzo obsypany na twarzy i we włosach,że przy smarowaniu wylewałam mu puder na głowę.
Poza tym jak zrobił kupkę to było konieczne żeby go umyć.
Ale to juz prawie koniec:-)
 
witam.

moj synus zachorowal wlasnie na ospe wietrzna - dzisiaj sie dopiero objawila. problem polega na tym, iz od ok tygdnia synus jest przeziebiony, a wiele osob mowi, zebym uwazala i go nie przeziebila.

moje pytanie brzmi:
jakie moga wyniknac powiklania z takiego przeziebienia przy ospie? niestety lekarz dopiero w poniedzialek...
 
Witam serdecznie. Nie podpowiem ci co zrobić z infekcją ale syn chorował na ospę w czerwcu więc było bardzo ciepło. Pani doktor powiedziała że to lepsza pora roku bo ospę lżej się przechodzi gdy jest ciepło. Ospa powinna być wygrzana i to bardzo. Powiedziała mi również że ospa bardzo obniża odporność dziecka w trakcie choroby i conajmniej pół roku później. Niestety to drugie w naszym przypadku się sprawdziło. Życzę powrotu do zdrowia i jak najmniej krosteczek. Pozdrawiam
 
Do góry