reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Osłabione napięcie mięśniowe :(

dzisiaj byłam u drugiej lekarki, która stwierdziła, że mała ładnie dźwiga główkę, nie ma asymetrii i ma tylko małe kłopoty z podciąganiem główki przy siadzie :szok::baffled::-D:-D:-D
no i idź tu do lekarza :dry:
ale tej pierwszej opinii jestem bardziej pewna :tak: bo i lekarz jakiś sloidniejszy :sorry2: ale pocieszające jest to, że ta asymetria i napięcie mięśniowe nie rzucają się tak w oczy lekarzom, czyli nie jest to stadium bardzo zaawansowane ;-)
mamy namiary na rahabilitantów, ale żaden nie odbiera telefonów :-(
 
reklama
Udało się nam skontaktować z bardzo dobrym rehabilitantem metody ndt-bobath. Jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu zaczynamy rehabilitację. Za pierwsze spotkanie zapłacimy 100zł, za kolejne 80zł, wydaje mi się, że trochę dużo :sorry2:
a z nowości, to mała zaczyna ładnie trzymać główkę leżąc na brzuszku i przewraca się z brzuszka na plecki :-) a rehabilitant twierdzi, że to też objaw obniżonego napięcia mięśniowego :baffled: ja się cieszę, że malutka jest silniejsza, robi to co powinna, a tu takie stwirdzenie :dry:
zdrowie malutkiej jest ważniejsze niż jakiekolwiek pieniądze, ale czasem mam wrażenie, że wszyscy lekarze chcą zbić kasę na łatwowiernych rodzicach :crazy:
 
Udało się nam skontaktować z bardzo dobrym rehabilitantem metody ndt-bobath. Jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu zaczynamy rehabilitację. Za pierwsze spotkanie zapłacimy 100zł, za kolejne 80zł, wydaje mi się, że trochę dużo :sorry2:
a z nowości, to mała zaczyna ładnie trzymać główkę leżąc na brzuszku i przewraca się z brzuszka na plecki :-) a rehabilitant twierdzi, że to też objaw obniżonego napięcia mięśniowego :baffled: ja się cieszę, że malutka jest silniejsza, robi to co powinna, a tu takie stwirdzenie :dry:
zdrowie malutkiej jest ważniejsze niż jakiekolwiek pieniądze, ale czasem mam wrażenie, że wszyscy lekarze chcą zbić kasę na łatwowiernych rodzicach :crazy:
Nasz synek dźwiga główkę leżąc na brzuszku albo potrafi zrobić samolocik (rączki, nóżki i gówka w górze leżąc na brzuszku), stabilnie trzyma główkę kiedy jest w pozycji na ramieniu do odbicia. Ja też się z tego cieszyłam, dopóki rehabilitantka nie powiedziała nam, że to nieprawidłowe. Tylko ona z kolei stwierdziła, że to objaw wzmożonego napięcia mięśniowego.:dry::confused:
 
No właśnie. Jutro mamy wizytę rehabilitacyjną, to jeszcze raz dokładnie wypytam co i jak. Poprzednio byłam trochę zakręcona i zaskoczona...i przerażona tym co usłyszałam:-(. Ale wcześniej jeszcze trochę poczytam w necie,żeby wiedzieć o co pytać. Jak same się nie dowiemy, to nikt nam nie wyjaśni:tak:.
 
Właśnie wróciliśmy od fizjoterapeutki. Okazało się, że u naszego synka to nie jest dokładnie wzmożone napięcie mięśniowe, a jedynie podwyższone. A główną nieprawidłowością jest to, że napięcie jest asymetryczne...głównie używa mięśni po lewej stronie ciała. Jeszcze raz dopytałam i fizjoterapeutka twierdzi, że zbyt wczesne sztywne trzymanie głowki i odginanie jej do tyłu to objaw wzmożonego napięcia (co zresztą wydaje się logiczne :tak:) W każdym razie u nas jest lepiej, nadal mamy ćwiczyć w domu a na rehabilitację pojawiać się raz w tygodniu:tak:.
 
Mam pytanie bo czytałam i jak dla mnie niektóre posty wykluczaja sie na wzajem. po czym poznałyscie ze mały szkrabik ma słabe napięcie?? Mój urodził sie w 35tci odjeto mu jeden punkt własnie za słabe napiecie ale dzis chodzimy dasc czeso to lekarza ale na nic takiego nie zwrucono uwagi podpowiedzcie na co mam zwrucic uwage naszej p. doktor i ja sama w domu.

Moja Natala chodziła na rehabilitacje met. both(jakos tak) ale ona do 6m-ca zycia nie odwracała sie na plecki ani w druga strone.to i tak mówili ze ja szaleje ze przyjdzie jeszcze na to czas.
 
Jak dla mnie moja mała rozwija się normalnie, jest duża stąd niektóre rzezcy może robić później, jednak osłabione napięcie stwierdziła nasza pediatra, do której chodzimy prywatnie. Wg malutka może mieć wzmożone naięcie, ale pediatra napisała, że ma "osłabione globalnie napięcie mięśniowe" i do tego asymetrię. Jak pójdziemy do rehabilitanta to się upewnimy jak jest rzeczywiście... może i ma obniżone napięcie, babka chyba wie, co mówi bo jest pediatrą-neurologiem dzieicęcym :sorry2:

jeśli nie jesteś pewna, czy dziecko się rozwija prawidłowo proponuję iść do dobrego pediatry, bo ci w przychodniach często do nich niestety nie należą...

proponuję jeszcze przejrzeć to forum
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=1017
 
Mata, ja jeżeli chodzi o napięcie mięśniowe najbardziej wierzę naszej fizjoterapeutce. Krzysia badał neurolog, w dodatku specjalizujący się w dzieciach. Fakt, to było na przełomie 1 i 2 miesiąca życia...ja wtedy już widziałam, że Krzyś krzywo leży, ale ona nic nie stwierdziła. Fizjoterapeutka zobaczyła Krzysia półtora miesiaca później, wtedy asymetria już rzucała się w oczy :-(. W każdym razie najważniejsze, że trafiliśmy na bardzo sensowną osobę, ze świetnym kontaktem z dziećmi. Wierzę, że pomoże Krzysiowi i wspólnie wyprostujemy naszego szkraba :tak:.
 
reklama
Do góry