reklama
a ja sie tez musze pochwalić - mój MIrek obraca się już non stop na oba boczki i dzisiaj juz kilka razy się obrócił z brzuszka na plecki i raz z plecków na brzuszek.
Strasznie się cieszę
- a więc nadgania wasze bobasy. Chyba ćwiczenia i masaże swoje robią ( + ćwiczenia w domu)
Strasznie się cieszę
- a więc nadgania wasze bobasy. Chyba ćwiczenia i masaże swoje robią ( + ćwiczenia w domu)
eager
MAJOWA MAMA 06` Zadomowiona(y)
A moja Mania dopiero wczoraj pierwszy raz przekręciła się z brzuszka na plecki :-).Po za tym siedzi już całkiem pewnie...ale to w porównaniu z Waszymi maluszkami nic...pocieszam się tym że jest po prostu tłuściutka i jej cięzko ;-)...dzis zauważyłam, że wyrosła z gondoli wielka z niej baba!
moja mama mnie dzis ochrzaniła - powiedziała ze mam nie sadzac Marysi!!!! POwiedział ze dziecko ma leżec na brzuchu jak najwi.ęcj bo nawet jeśli umie samo usiaść to kręgosłup jest jescze za wiotki i moze sie wykrzywić. Kurcze a myślałam ze jak dziecko umie coś samo zrobić to jest na to gotowe. Ale i tak nie wyobrazam sobie że mam jej nie sadzać np. na kolanach u saiebie - ona uwielbia tak siedzieć i mam pare minut spokoju. Choc na pewno w tym co mi powiedziała jest dużo racij
Gluszek ja opieprz tez ciagle dostawalam za wszystko od babci w szczegolnosci....ale pozniej przeczytalam w gazecie ze z dzieckiem trzeba cwiczyc i szczegolnie jak sie mu podoba i samo chce to robic.moja np jak sie podciaga do siedzenia to odrazu staje sama na nogi i potem juz nie chce usiasc...i tez sie nasluchalam...ale to przeciez nie ja ja tak podnosze ale ona sama wiec nie robie nic na sile.co do siedzenia to faktycznie nie powinnos ie sadzac na zbyt dlugo ale np takie na kolankach itd to pewnie ze tak! nic sie nie przejmuj! jak dziecko chce to mozna byle z umiarem!
reklama
Lilith :-) :-)
Ona tak uwielbia siedziećna kolankach, staram się długo jej nie trzymać ijak najwiecj ja kłąde na brzuszek - ale wiesz takie słowa sa nieprzyjemne - głupio mi sie zrobiło- szczególenie ze moja mama jest rehabilitantką:sick:
Ona tak uwielbia siedziećna kolankach, staram się długo jej nie trzymać ijak najwiecj ja kłąde na brzuszek - ale wiesz takie słowa sa nieprzyjemne - głupio mi sie zrobiło- szczególenie ze moja mama jest rehabilitantką:sick: