reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Dzisiaj Ania pierwszy raz trzymała sobie grzechotkę i grzechotała
a jaka zdzwiona przy tym była... ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
moj sie juz super obraca jak sie uprze to zawsze mu sie uda i to w dwie strony ;D
ale nie chce po nic raczek wyciagac buuu ale cierpliwie czekamy
ewe musi szybciutko rosnac bo amelke bedzie na raczkach nosil ;D i to juz niedlugo...
ale nie chce po nic raczek wyciagac buuu ale cierpliwie czekamy
ewe musi szybciutko rosnac bo amelke bedzie na raczkach nosil ;D i to juz niedlugo...
A moja mycha jak zlapie ja za raczki,a ona lezy to sama sie podciaga,silna jest,a glowke juz tak pieknie trzyma w pionie
Dzielki laski,slini sie mala jak szalona,a piastki juz ma czerwone od gyzienie,kupilam jej gyzaki,ale coz to za zabawa jak ja muszej jej trzymac zabawke,bo sam jeszcze nie jest tym zainteresowana,ale tak obserwowala jak jej dawalam zimny gruzak,dziwowala sie co to??? :
:![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzielki laski,slini sie mala jak szalona,a piastki juz ma czerwone od gyzienie,kupilam jej gyzaki,ale coz to za zabawa jak ja muszej jej trzymac zabawke,bo sam jeszcze nie jest tym zainteresowana,ale tak obserwowala jak jej dawalam zimny gruzak,dziwowala sie co to??? :
Moja Alusia dzis sie obrocila z brzuszka na plecki, ale tak "przypadkiem". Lepek ja przeciazyl na 1 strone hihi. Slini sie niemilosiernie i wcina piastki i gryzaczek - umie ladnie trzymac sobie gryzaczek raczka i wpychac do pyszczka. Grzechotkami tez sie super bawi. Piekny widok - na to czekalam ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No i budzi sie tylko 1 raz w nocy, a spi ok. 10-12 h![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No i budzi sie tylko 1 raz w nocy, a spi ok. 10-12 h
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
a+t+? to świetnie. Przynajmniej możesz się wyspać ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a moja po tej kolce wczorajszej spała od 9 do 2 potem ją nakarmiłam o 5 a potem o 7. O 7.30 wstałyśmy - i pstanowiałam wdrozyc łatwy Plan - do 8.30 sie bawiłyśmy potem usneła (sama!!!) spała godzinkę o 9.30 wstała -nakrmiłam ją. przewinęłam , bawiłyśmy się o 11.30 usnęła na leżaczku i spała do 13.00 - wstała i zjadła, przewinęłam ją - pobawiłyśmy się i ... była znowu głodna (zaburzyło m ito łatwy plan ale cóż tzrzeba być elastycznym - o 14.30 zjadła i usnęłyśmy obydwie (chmmm znowu niezbyt to wg Tracy ;D ;D ;D). Ja wstałam o 16.00 a ona o 17.30 - kamionko i o 18.00 do 19 spacerek (gdzie plakała o dziwo tylko raz - po czym ukojona w moich ramionach usnęła na 20 minut). Wórciłam do domu, dałam jej cycka bo jej sie pisu chciało, popłakała troszkę i zostawiłam ją z mężem (z ktorym isę zreszta pokłóciłam dziś strasznie
) i poszłam do sklepu - jak wróciłam do własnie spała i śpi.... Chmmm ciekawe co będzie w nocy??? Mam nadzieje ze po prostu odsypiała ten wcozrajszy cały dzień -generalnie jestem nie przyzwyczajona ze dziexcko tyle śpi - napiszcie mi czy to norma???? I jak oceniacie wdrożenie łatwego Planu - całkiem nieźle chyba, nie????
hihi, pieknie gluszek ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mi tez bylo dziwnie jak Ala zaczela wiecej spac - tez po tym jak sie wkrecilysmy w latwy plan![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Za to od paru dni mamy wszystko popieprzone, bo jezdzilysmy w sina dal i kurna zaklocalo to piekny porzadek dnia. Dzis juz malutka prawie wcale nie spala, a moi rodzice (u ktorych bylam) nie wytrzymywali juz jej placzu psychicznie hehe. Modlilam sie, zeby jak najszybciej wrocic do domu i oto w nim jestem. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
Mi tez bylo dziwnie jak Ala zaczela wiecej spac - tez po tym jak sie wkrecilysmy w latwy plan
Za to od paru dni mamy wszystko popieprzone, bo jezdzilysmy w sina dal i kurna zaklocalo to piekny porzadek dnia. Dzis juz malutka prawie wcale nie spala, a moi rodzice (u ktorych bylam) nie wytrzymywali juz jej placzu psychicznie hehe. Modlilam sie, zeby jak najszybciej wrocic do domu i oto w nim jestem. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
reklama
Podziel się: