reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

organizacja dnia przy baaardzo zywiolowym chodziaczku ;)

Beata, no to teściowa poleciała z tym wykorzystywaniem!!!!:szok::szok::szok::szok::szok: Moja też chętnie wszystko by robiła za Igora:crazy::crazy::crazy::crazy: to nic, ze on sam je łyżeczką zupkę, to nic że ma nóżki i może poleciec z jednego pokoju do dugiego, zeby sobie samemu coś przynieść, to nic, ze (podobnie jak u Ciebie) jak Mały coś wyleje/ rozsypie sam biegnie po ściereczkę, przecież to wszystko jest mało istotne,, skoro obok jest babcia, która chętnie swojego wnusia we wszystkim wyręczy:eek::eek::eek: Jakie szczęście, ze za często sie z nią nie widuje:rofl2::rofl2::rofl2: Bo już swoje dziecko wychowała, tak, ze pół naszego małżeństwa zleciało mi na nauczeniu M. że własne skarpetki wrzuca sie do kosza na bielizne, a nie zostawia na środku pokoju:wściekła/y::wściekła/y:

Mama i Marcel,
napisałaś o blacie kuchennym, Hmmm, ja też nie jestem zwolenniczką sadzania dzieci na nim, ale niestety czasami jestem zmuszona posadzić na nim Igora, o tyle dobrze, że posadzony na nim siedzi, a nie wierci się non stop.
Święte słowa, z tą nauką nowych słówek, kreatywnym spędzaniu wspólnie czasu :tak:
 
reklama
Do góry