reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

U nas było zakończenie przed wczoraj, ale tylko dla starszych grup. Przekonałam sie jak przyjechałam po Miśka, bo nie było gdzie stanąć a w przedszkolu dziki tłum ;-) Dziś też dla nas ostatni dzień
 
reklama
Ja wlasnie laduje fotki z pikniku wczorajszego z przedszkola...Mloda wogole nie chciala brac udzialu w zabawach...kazala sobie wypozyczyc amochodzik i jeszdzila z kolegami :-D albo biegala po lody i zajadala sie ciachem :-) potem chwycila za aparat i zaczela cykac foty...wykasowalam wiekszosc ale zostawilam moje nowe balerinki o ktorych wspomialam dzis :-D
 
u nas zakonczenie było 17 Karol był wróblkiem na przedstawieniu...chodzi do końca czerwca no chyba ze sie całkiem rozłoży bo właśnie przed chwilą słyszałam znajomy kaszel dobiegający z drugiego pokoju:(:(:(
 
a Klaudia dzis pojechala na pierwsza wycieczke autokarowa poza miasto- nad morze:) na 5 autokarow jechali...normalnie emocje byly takie, ze mi lzy w oczach staly:O...(nie tylko mi:p...cyknelam kilka fotek..dodam kilka jeszcze jak wroca i postaram sie wieczorem zamiescic...
Plecami, kazdy kapelusze, czapki, reczniki, wiadeko grabki, lopatki..itd..nie no...jak te bobasy szbko rosnaaaa!..
Rano pogoda beznadziejna..padalo..juz po 9 upal nie do wytrzymania:) super!
 
O prosze-Duska w podroz sie wybrala :-)
Rusia nie dziwie sie ze mialas lzy w oczach...tez bym miala :-)
Mam nadzieje ze krolewna wroci zadowolona :-)

U nas dzis 37 stopni...!!!!
 
Super! Na pewno Dusia wróci zadowolona!

Martuś była na wycieczce w zeszłym tygodniu- w jakimś gospodarstwie pod Warszawą, jak wróciła to buzia jej się nie zamykała, opowiadała wszystko :-) jeszcze przez kilka dni żyła tą wycieczką.
A od wczoraj Żabcia w innym przedszkolu- do 16 lipca. Potem pewnie do babci, bo plany urlopowe prawie szlag trafił... chyba, że zdarzy się cud. Nie chciała iść do tego przedszkola, w środę wieczorem płakała, że ona chce chodzić do przedszkola z Alą i Basią- to jej przyjaciółki, i znów tłumaczenie nie wiem, który raz. Wczoraj poszła, bez płaczu, ale i bez entuzjazmu, a wyszła zadowolona :-) opowiadała o Oli, i- cytat- "z innymi dziećmi też się bawiłam, też są fajne, ale Olę najbardziej lubię!", o tym, co robiła, co jadła, i że jutro też pójdzie. Jakby była inna opcja :-D no ale spoko, ważne, że nastawienie zmieniło się o 180 stopni. Dziś odprowadziłam Martunię do sali, pani sytała jak się nazywa żeby odhaczyć na liście i wpisać imię na naklejkę, zanim Marta zdążyła odpowiedzieć, jakaś dziewczynka ją zaanonsowała :-D a druga rzuciła jej się na szyję i zaczęły się przytulać- jak się okazało, właśnie Ola. Co ciekawe, Ola jest bardzo podobna do Ali :-)
 
reklama
Klaudia wrocila o 15.30...w autokarze dzieci posnely...wysiadla hustajac sie na nogach...dzieci wygladaly jak po kilku nieprzespanych nocach:D...zasnela mi w samochodzie, po 20 sekundach..tylko ruszylam..weszla do domu..i poczolgala do lozka...spi:D...na pytanie, czy bylo fajnie kazde dziecko odpowiadalo tylko anemicznie - taaaaak....:D
co do przyjaciol jej najlepszymi sa Amelia i kumpel Aleks..ale oni od wrzesnia beda chodzic gdzie indziej,bo sie przeprowadzili...moze ktos do niej dojdzie?...
To byla jej druga wycieczka autokarowa beze mnie..ale pierwsza taka dalsza..:)..wczensiej w grudniu byli na lyzwach..mieli spotkanie z Mikolajem..teraz nad morzem..a nauczycielka zdazyla powiedziec, ze byl odplyw..i dralowali, by chociaz je dotkneli..pomoczyli nozki...chyba z mile:O...
 
Do góry