Onadenstron przyjmowany w pierwszym trymestrze nieznacznie zwiększa ryzyko rozszczepienia wargi/podniebienia u dziecka (z 11 na 10.000 urodzeń bez leku do 14 na 10.000 urodzeń z lekiem). Jest na ten temat dużo literatury po angielsku, zwłaszcza w UK. Lek jest bardzo popularny na niepohamowane wymioty w niektórych krajach, w tym uk, i inne poważne konsekwencje dla płodu nie są znane. Ze względu na to małe ryzyko rozszczepienia wargi, w pierwszym trymestrze podaje się go raczej jako ostateczność, jeśli inne leki nie pomogły. Ja się przebiłam przez 3 inne leki i od 11 tygodnia biorę regularnie ondansetron. Lekarz i położne na sorze ginekologicznym w Anglii stwierdzili, że ryzyko powikłań z odwodnienia i innych skutków niepohamowanych wymiotów jest większe niż ryzyko powikłań z leku. Ja też dostalam szczegółową ulotkę informacyjną do wglądu, przed podaniem, i szczerze mówiąc, jestem spokojna z tą decyzją a lek przynosi niewyobrażalną ulgę.