Hej
Mój synalek też długggoooo nic nie mówił.
Ale u nas okazało się,że ma płyn w uszach po niemowlęcym zapaleniu ucha.
A i teraz się uczy.Mówi dużo,uczy się nowych słów dopiero teraz.Właśnie dziś przed snem nauczył się słowa "Sie ma" (Owsiak był by szczęśliwy)
Codziennie uczy się i w końcu zrozumiał,że jak nie umie danego słowa (mąż go próbował nauczyc słowa "Siemanizator" )to po prostu powiedział,że za trudne
Z każdym dniem celebruje nowe słowo u niego,on zresztą też cieszy się jak coś uda mu się powiedziec ;-)
:-)
Wiem bo przez 3 lata byłam na wątku wrześniowym gdzie wszystkie dzieciaczki już mówiły,pełnymi zdaniami a mój dukał coś po swojemu :-(
Było mi ciężko i smutno.Ale to porówywanie dzieci nie jest dobre.Nauczy się w swoim czasie.
Mam kuzyna co zaczął mówic jak miał 4 latka
Jeśli Twoje dziecko jest żywym dzieckiem (chodzi mi o to,ze nie przebywa sam,szuka kontaktów) i nie wykryto u niego autyzmu to zacznie mowic.
Jak to moja koleżanka mowi"a czy widziałas zdrowego 30-sto latka który nie mówi? Nie? tak więc się nauczy "
ale dla świetego spokoju sprawdz jego uszy.Wystarczy troszkę woskowiny by miał zaburzony słuch.Sprawdz też migdałki i nosek.
A jeśli to jest wszystko w porządku to tylko czekac.
Uwierz mi ja czasem juz nie mam odpowiedzi na kolejne pytanie z serii "A dlaczego","a czemu" chodź wiem jak tęsknisz za tym!!!