Wiolcia na "pocieszenie' powiem Ci ze ja tez strasznie popuchlam,nie poznalam sie dzisiaj w lustrze tak mi sie twarz zmienila.....i wlasnie najgorzej jest rano po nocy,dloni nie da sie zacisnac,nawet szczoteczki do zebow nie moglam dzis utrzymac...wiem co czujesz kochana,tez sie boje ale mam nadzieje ze jutro sie wyjasni....rano jedziemy ok 9/10 a Ty o ktorej????
reklama
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Coś mi się wydaje że obie możemy jutro na oddziale wylądować ;-) Ja będę u lekarza po Tobie bo jadę na ok 11. Mam nadzieję, że jutro będzie mniejszy ruch bo ostatnio nie mogłam nawet z lekarzem porozmawiać o tym puchnięciu.
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Tobie kazał przyjechać z torbą więc to troszkę inna sytuacja, mnie może kazać przyjechać dopiero w poniedziałek ale właściwie nie miałabym nic przeciwko zatrzymaniu bo mam już dość 
Z resztą ty sama doskonale wiesz jak to jest być popuchniętym balonikiem 
A nie wiesz czy on w niedziele też ma dyżur??
Z resztą ty sama doskonale wiesz jak to jest być popuchniętym balonikiem A nie wiesz czy on w niedziele też ma dyżur??z tego co wiem to w niedziele nie ma dyzuru
ale powiem Ci ze ja sie na to jutro tak nie nastawiam zeby pozniej sie nie rozczarowac,bedzie co ma byc.....jak kaze jechac do domu to pojade i trzeba bedzie dalej czekac...
ale powiem Ci ze ja sie na to jutro tak nie nastawiam zeby pozniej sie nie rozczarowac,bedzie co ma byc.....jak kaze jechac do domu to pojade i trzeba bedzie dalej czekac...
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Ja w sumie też się nie nastawiam ale lepiej by było gdybyśmy obie miały to już za sobą. Swoją drogą nieźle się dobrałyśmy ;-) Obie u Barana i termin porodu praktycznie ten sam hehehe Jeszcze mi powiedz że masz urodzić dziewczynkę to będziemy miały parkę 
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
W takim razie trzymam kciuki, żeby trzynastka okazała się dla nas szczęśliwa 
I być może do zobaczenia
I być może do zobaczenia 
reklama
