Witajcie,
Od ok 19tyg. Dokucza mi ból krocza, myślałam że to naturalne przy rozluźnianiu i poszerzaniu miednicy.
Jednak od tygodnia ból jest okropny, uniemożliwia normalne funkcjonowanie, nie jestem w stanie stanąć na jednak nodze, a nawet unieść nogi do góry na siedząco, boli podczas chodzenia, nasila się przy wstawanie oraz przy przewracaniu na bok.
Lekarz nic nie robi, więc sama wybrałam się do fizjoterapeutki, jednak pomogła tylko na kilka godzin. Zapisałam się również na USG do ortopedy.
Chciałabym wiedzieć czy jest tu ktoś, kto cierpiał również z tego powodu i czy było to rozejście spojenia czy może coś jednak innego? Proszę podzielcie się doświadczeniami.
Od ok 19tyg. Dokucza mi ból krocza, myślałam że to naturalne przy rozluźnianiu i poszerzaniu miednicy.
Jednak od tygodnia ból jest okropny, uniemożliwia normalne funkcjonowanie, nie jestem w stanie stanąć na jednak nodze, a nawet unieść nogi do góry na siedząco, boli podczas chodzenia, nasila się przy wstawanie oraz przy przewracaniu na bok.
Lekarz nic nie robi, więc sama wybrałam się do fizjoterapeutki, jednak pomogła tylko na kilka godzin. Zapisałam się również na USG do ortopedy.
Chciałabym wiedzieć czy jest tu ktoś, kto cierpiał również z tego powodu i czy było to rozejście spojenia czy może coś jednak innego? Proszę podzielcie się doświadczeniami.