reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Okres i ciaza?

Właśnie mam taką sytuację. W 11 dniu po owulacji zmieniłam test i pozytywny. A 15 dnia po owulacji dostałam okres . Robiłam betę i beta potwierdza ciążę, dodatkowo jest przyrost ponad 143%
Dostałaś plamienia lub krwawienia. Okres wyklucza ciążę, a ciąża okres. W ciąży można co najwyżej plamić lub mieć krwawienia.
 
reklama
Dostałaś plamienia lub krwawienia. Okres wyklucza ciążę, a ciąża okres. W ciąży można co najwyżej plamić lub mieć krwawienia.
Racja. Tylko dziwnie że akurat w dniu miesiączki. Mam zespół ashermana i jestem dwa miesiące po wycięciu zrostów więc u mnie to też może różnie wyglądac
 
Witajcie dziewczyny. Chce opisać swoją sytuację i zapytać czy ktoś może miał podobnie. Proszę jednak o wyrozumiałość. Od ponad roku staramy się o dzidziusia. Teoretycznie ginekologicznie wszystko w porządku. Już chyba nawet oswoiłam się z myślą że drugiego dziecka nie będzie. W okolicy owulacji serduszkowaliśmy. Cykle z reguły mam 30 -31 dni. I w dzień spodziewanej miesiączki ( w piatek)dostałam okres. W sobotę tj. Drugiego dnia był bardzo obfity ze skrzepami. Od dawna takiego nie mialam. Przy tym brzuch nie bolal jakoś mocno, skurczy też nie mialam. Wczoraj tj. Trzeciego dnia był mało obfity, bez skrzepów i w sumie to takie plamienia. Dziś nie ma nic. Okres zwykle trwa u mnie ok 6 dni więc ten był dziwny. Przed okresem temp. Mi spadła ale w dzień okresu wzrosła do 37. Mam mdłości i dziwnie się czuje więc więc wczoraj zrobiłam test ale druga bardzo blada kreska pojawiła się na chwilę po czym zniknęła. Nie wiem czy jest sens robić dziś beta z krwi...I to odpuścić. Czy ktoś miał podobną sytuację??
 
Witajcie dziewczyny. Chce opisać swoją sytuację i zapytać czy ktoś może miał podobnie. Proszę jednak o wyrozumiałość. Od ponad roku staramy się o dzidziusia. Teoretycznie ginekologicznie wszystko w porządku. Już chyba nawet oswoiłam się z myślą że drugiego dziecka nie będzie. W okolicy owulacji serduszkowaliśmy. Cykle z reguły mam 30 -31 dni. I w dzień spodziewanej miesiączki ( w piatek)dostałam okres. W sobotę tj. Drugiego dnia był bardzo obfity ze skrzepami. Od dawna takiego nie mialam. Przy tym brzuch nie bolal jakoś mocno, skurczy też nie mialam. Wczoraj tj. Trzeciego dnia był mało obfity, bez skrzepów i w sumie to takie plamienia. Dziś nie ma nic. Okres zwykle trwa u mnie ok 6 dni więc ten był dziwny. Przed okresem temp. Mi spadła ale w dzień okresu wzrosła do 37. Mam mdłości i dziwnie się czuje więc więc wczoraj zrobiłam test ale druga bardzo blada kreska pojawiła się na chwilę po czym zniknęła. Nie wiem czy jest sens robić dziś beta z krwi...I to odpuścić. Czy ktoś miał podobną sytuację??
Organizm nie matematyka, nie zawsze okres jest taki sam. Ja kiedyś miałam podobną sytuacje z okresem mianowicie był ze skrzepami, jednak na 10000% nie było to spowodowane ciąża bo nie uprawiałam seksu w danym cyklu. Jeśli beta ma Cię uspokoić to idź, nie zaszkodzi.
 
Witajcie dziewczyny. Chce opisać swoją sytuację i zapytać czy ktoś może miał podobnie. Proszę jednak o wyrozumiałość. Od ponad roku staramy się o dzidziusia. Teoretycznie ginekologicznie wszystko w porządku. Już chyba nawet oswoiłam się z myślą że drugiego dziecka nie będzie. W okolicy owulacji serduszkowaliśmy. Cykle z reguły mam 30 -31 dni. I w dzień spodziewanej miesiączki ( w piatek)dostałam okres. W sobotę tj. Drugiego dnia był bardzo obfity ze skrzepami. Od dawna takiego nie mialam. Przy tym brzuch nie bolal jakoś mocno, skurczy też nie mialam. Wczoraj tj. Trzeciego dnia był mało obfity, bez skrzepów i w sumie to takie plamienia. Dziś nie ma nic. Okres zwykle trwa u mnie ok 6 dni więc ten był dziwny. Przed okresem temp. Mi spadła ale w dzień okresu wzrosła do 37. Mam mdłości i dziwnie się czuje więc więc wczoraj zrobiłam test ale druga bardzo blada kreska pojawiła się na chwilę po czym zniknęła. Nie wiem czy jest sens robić dziś beta z krwi...I to odpuścić. Czy ktoś miał podobną sytuację??
Od serduszkowania nie zachodzi się w ciążę.

Idź na betę, jeżeli się denerwujesz. Generalnie wybarwiona kreska z testu nie znika. A okres wyklucza ciążę, ale jak to Cie ma jakos uspokoić, to idź.
 
reklama
Do góry