reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ogromny stres

Natalia1208

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Styczeń 2019
Postów
332
Hej dziewczyny

Dwa miesiące temu okazało się, że jestem w ciąży. Doradzałam się Was czy blada, prawie niewidoczna kreseczka to ciąża, okazało się, że tak. Jestem obecnie już prawie w 12 tygodniu. Ciężko znoszę ciążę, miałam okropne mdłości, które już ustaja ale jestem ciągle zmęczona i mam kiepskie samopoczucie. Bałam się niepotrzebnie o poronienie, przez to że koleżanka bliska poronila niedawno. Teraz ten strach odchodzi bo już prawie 12 tydzien ALE pojutrze mam scan i też się ogromnie stresuje, tak bardzo mi zależy żeby było ok. Czy Wy też tak mialyscie? Wmawiam sobie, czy na pewno wszystko robiłam ok przez te 3 miesiące. Mam wyrzuty sumienia bo np raz zjadlam makrele i ser feta a potem dowiedziałam się że nie bardzo można. Dodatkowo byłam chora i raz wpuscilam sobie jedna kropelke ksylometazolinu bo nie mogłam oddychać a potem też przeczytałam, że nie wolno. Czuje strach przed USG.
 
reklama
Rozwiązanie
Ojej rozumie cię doskonale do około 18 tc ciągły stres. Nawet kiedy minął ten 12 tc to i tak nadal panika. Przed każdym badaniem stresowalam się i płakałam, pierwsze tygodnie to był horror to okropne co pisze ale byłam wręcz pewna że coś się stanie bo przecież to niemożliwe żebym miała takie szczęście i byłoby mi dane zostać mamą nie umiałam w to uwierzyć że za 9 miesięcy będę mamusią. To okropne ale tak na prawdę myślałam. Kiedy minął 12 tydzień było ciut lepiej ale nadal strach. Ciągle czytanie w Internecie o poronieniach itp historie kobiet które to spotkało ;( Kiedy czytamy takie coś wydaje się że żeby urodzić zdrowe dziecko to musi być cud ale to nie prawda. Dopiero właśnie w 18 tc Kiedy zaczęłam czuć ruchy dziecka moj stres ustał...
Możesz jeść makrele pod warunkiem, że jest wędzona na ciepło. Ser feta pod warunkiem, że jest z mleka pasteryzowanego. Xylometazolinem nie zaszkodziłaś dziecku. Nie masz się czego obawiać.
 
Jak raz zjesz makrele, fete czy cokolwiek to raczej bardzo, bardzo małoprawdopodobne, żeby to miało jakiś wpływ. Ja pije colę raz w tygodniu chociaż to bardzo niezdrowe i wszystko jest ok. Jednorazowe albo raz na jakiś czas nie ma znaczenia. Już Ci chyba pisałam, że kobiety robią różne rzeczy na początku ciąży. Ja brałam sterydy, opioidy, miałam rtg, piłam kawę, wino i córka zdrowa, więc uwierz mi, że takim stresem szkodzisz sobie dużo, dużo bardziej. Lęki są normalne, ale nie dawaj im nad sobą panować.
 
@Natalia1208 To, że się obawiasz jest zupełnie naturalne i każda z nas zna to uczucie. Pytanie jaka Fetę jadłaś, jeśli Fetę produkowaną w Polsce, to jest robiona z mleka pasteryzowanego. Zresztą w Polsce rzadko można dostać produkty mleczarskie niepasteryzowane. Zjedzenie niewielkiej ilości makreli, też nie jest grzechem. Na pocieszenie - z badań wynika, że kobiety, które mają mdłości dużo częściej mają prawidłowo rozwijająca się ciążę. Uszy do góry. Twój stres przynosi dużo gorsze efekty niż małe wpadki kulinarne. A jeśli zadajesz sama sobie pytanie, czy robiłaś wszystko dobrze, to tak z pewnością jest, więc trochę sobie odpuść, bo przed tobą dziewczyno jeszcze 6 miesięcy ;) I potrzebujesz na to troszkę siły. Powodzenia.
 
reklama
reklama
Ja to nawet nie wiedziałam, że są jakieś kulinarne ograniczenia w ciąży (no, poza alkoholem). Robię sałatki z fetą dość często, makreli nie jadłam, ale za to coli zero trochę wypiłam (przed ciążą jakoś mi nie smakowała).
 
Do góry