reklama
Ja brałam praktycznie do samego porodu. Chociaż mój gin mówił, że jak będę czuła, że się zaczyna, to żebym nie brała. Więc ostatni zastrzyk zrobiłam w sobotę, w niedziele już nie, bo zaczął mi odchodzić czop, urodziłam w poniedziałek o 6 rano. I wróciłam do heparyny. Brałam ją jeszcze miesiąc po porodzie.Cześć dziewczyny. Dzisiaj mam jechać do szpitala na wywołanie porodu prawdopodobnie. Cala ciążę brałam zastrzyki w brzuch ...nie wiem czy to zabieg okoliczności czy co ,to coś mnie zaczęły jajniki pobolewac . Ostatnia dawkę brałam w niedzielę po 22. Sama moja doktor twierdzi ,że nie wiadomo czy wywołają mi poród tego samego dnia co przyjdę . Na skierowaniu mam wpisane trakt porodowy z wykrzyknikiem i OWP obciążony wywiad położniczy. Wszędzie gdzie czytam to nie powinno się odstawiać heparyny. Czy któraś z Was miała podobnie ?
Wszędzie gdzie czytam
Wiec tak moje drogie . Heparyny nie biorę od poniedziałku . Wówczas miałam masaż szyjki i żel na rozruszanie skurczów I samej szyjki .niestety. Skurcze były ale minęły ..dziś mi założyli balonik z cewnikiem . Skurcze są ,ale jest ich mniej i nieregularne. Jutro mam mieć podane oxy .jeszcze nie wiem ile mam rozwarcia (dziś był na 1 palec ). Mam nadzieję,że jakoś to będzie ..
Mardam23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2023
- Postów
- 535
i jak u Ciebie?Wiec tak moje drogie . Heparyny nie biorę od poniedziałku . Wówczas miałam masaż szyjki i żel na rozruszanie skurczów I samej szyjki .niestety. Skurcze były ale minęły ..dziś mi założyli balonik z cewnikiem . Skurcze są ,ale jest ich mniej i nieregularne. Jutro mam mieć podane oxy .jeszcze nie wiem ile mam rozwarcia (dziś był na 1 palec ). Mam nadzieję,że jakoś to będzie ..
Ogólnie wywołanie porodu wspominam strasznie. .to co ja przeżyłam to już moja historia. .nie będę się rozpisywać.ale było naprawdę bardzo ciężko. Już z Bianką jesteśmy w domu.i jak u Ciebie?
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 345
Ogólnie wywołanie porodu wspominam strasznie. .to co ja przeżyłam to już moja historia. .nie będę się rozpisywać.ale było naprawdę bardzo ciężko. Już z Bianką jesteśmy w domu.
Niestety większość wywoływań tak wygląda bo ani mama ani dziecko nie są gotowe najczęściej. Nie bez przyczyny ciąża kobiet ma prawo trwać od 38 do 42 tygodnia ciąży
Podziel się: