reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odporność rocznego dziecka

Owulacja

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Maj 2022
Postów
18 343
Cześć dziewczyny.
Moje dziecko kończąc roczek poszło do żłobka. I tak - tydzień chodzi, tydzień choruje. Ze zwykłego przeziębienia zazwyczaj przechodzi do zapalenia ucha, co kończy się antybiotykiem. Ostatnio oddając dziecko na własne oczy zobaczyłam, jak inne dzieci kaszlą, i szczerze teraz tylko czekam aż moje zacznie. Czy macie jakieś wskazówki, sposoby, suplementy żeby wspomóc odporność takiego małego brzdąca?
 
reklama
Poprzez chorowanie dziecko rowniez buduje odpornosc. Na pewno pomaga odpowiednia dawka witaminy D. Czytalam kiedys tez o preparacie Colostrum. U corki natomiast stosowalam przez jakis czas olej z czarnuszki.
 
W teorii: czas
W praktyce: według mnie zależy od dziecka

Moja brała jeszcze przez 2 miesiące syrop immunotrofina. Mi się wydawało że trochę pomógł ale potem przeczytałam u Pana Tabletki że to placebo więc już sama nie wiem 🤣
 
Tran, inny suplement z DHA
Laktoferyna

W żłobku niestety tak już jest, że zawsze ktoś smarka a ktoś kaszle. Dzieci liżą te same obsmarkane zabawki… po prostu muszą wyrosnąć. Tak po pół roku chorują już rzadziej, a później tylko w sezonie :)
 
Poprzez chorowanie dziecko rowniez buduje odpornosc. Na pewno pomaga odpowiednia dawka witaminy D. Czytalam kiedys tez o preparacie Colostrum. U corki natomiast stosowalam przez jakis czas olej z czarnuszki.
Witaminy D pilnuje od zawsze, w sumie od małego daje Vigantol. Przy następnym pobieraniu krwi oznaczę dodatkowo :)


Wiem, że przez chorowanie buduje odporność, wiem, że potrzeba czasu, ale wraz z oddaniem dziecka do żłobka ja wróciłam do pracy 🙃 no i chciałabym jednak trochę popracować 😏😏😏
 
W teorii: czas
W praktyce: według mnie zależy od dziecka

Moja brała jeszcze przez 2 miesiące syrop immunotrofina. Mi się wydawało że trochę pomógł ale potem przeczytałam u Pana Tabletki że to placebo więc już sama nie wiem 🤣
Wiesz co… ja o lekach mam wiedzę powiedzmy ponad przeciętną a od kiedy mam dziecko w żłobku złapałam się kilka razy na podawaniu „leków” homeopatycznych i to często zaleconych przez lekarza. Założę się, że sam Pan Tabletka też łapał/łapałby się wszystkiego byle dziecko przestało chorować. Te medykamenty często są tylko po to, żebyśmy jako rodzice mieli poczucie, że robimy COKOLWIEK.
 
W teorii: czas
W praktyce: według mnie zależy od dziecka

Moja brała jeszcze przez 2 miesiące syrop immunotrofina. Mi się wydawało że trochę pomógł ale potem przeczytałam u Pana Tabletki że to placebo więc już sama nie wiem 🤣
Ja dzisiaj na jakimś blogu mamapediatra czy coś takiego przeczytałam, żeby nie stosować żadnych leków na przeziębienie bez recepty i w ogóle umarłam 😶 oczywiście wpis przeczytałam kwadrans po podaniu dziecku lipomalu 🙃
 
Tran, inny suplement z DHA
Laktoferyna

W żłobku niestety tak już jest, że zawsze ktoś smarka a ktoś kaszle. Dzieci liżą te same obsmarkane zabawki… po prostu muszą wyrosnąć. Tak po pół roku chorują już rzadziej, a później tylko w sezonie :)
Co do lizania zabawek.
Odsmoczkowałam dziecko jakoś w 7-8 miesiącu, a do żłobka daje smoczek spowrotem bo na zdjęciach właśnie widziałam, jak dzieci liżą klocki, a moje siedzi grzecznie ze smoczkiem w buzi 🤣
 
Co do lizania zabawek.
Odsmoczkowałam dziecko jakoś w 7-8 miesiącu, a do żłobka daje smoczek spowrotem bo na zdjęciach właśnie widziałam, jak dzieci liżą klocki, a moje siedzi grzecznie ze smoczkiem w buzi 🤣
Gwarantuję Ci, że minimum jedno inne dziecko dziennie ma w buzi ten smoczek. Ja czekam na przedszkole jak dzieci już trochę zaczynają się brzydzić innych. Żłobek to jest rezerwuar patogenów i nie uchronimy się przed nimi 😢
 
reklama
Ja dzisiaj na jakimś blogu mamapediatra czy coś takiego przeczytałam, żeby nie stosować żadnych leków na przeziębienie bez recepty i w ogóle umarłam 😶 oczywiście wpis przeczytałam kwadrans po podaniu dziecku lipomalu 🙃
Szkoda tylko, że pediatrzy w przychodniach „przepisują” ten lipomal albo grintusik na wszystko.
 
Do góry