karolyn1987
Fanka BB :)
Mój synek ma już 2 miesiące. Ogólnie nigdy tak naprawdę nie potrzebowałam laktatora bo laktacja sama się rozbujała. Miałam nawet laktator canpol babies easy start ale nie mogłam nim nic ściągnąć i jakoś się nie polubiliśmy. Teraz się zastanawiam czy nie kupić nowego laktatora np zachwalanego lovi prolactis. Czasami zdarzają się sytuacje kiedy muszę wyjść do lekarza, albo nawet chciałabym pojeździć na rowerze, a tu trzeba się wstrzelić w przerwę między karmieniami. Nie wiem tylko jak wtedy ściągać pokarm aby znowu nie za bardzo pobudzić już unormowanej laktacji. Możecie coś doradzić? Zastanawiam się też przed kupnem czy się nie okaże, że skoro tamtym laktatorem nic nie ściągałam to i lovi nie pomoże .