reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Oczyszczanie noska u niemowlęcia

marta_mamaoli

Początkująca w BB
Dołączył(a)
13 Marzec 2020
Postów
17
Dziewczyny!

Co najlepsze do oczyszczania noska u niemowlęcia ? (4,5mca). Mamy elektryczny aspirator Pingo, ale problemy są dwa: nadaje się wyłącznie do odsysania wody z noska. Zaschnięte i przyklejone gile zostają w nosie nienaruszone. Poza tym moja Ola dostaje szału jak tylko mnie z nim widzisz. Dosłownie szału. Co polecacie ? Zwykła gruszka ?
 
reklama
Rozwiązanie
Jak są takie suche to najpierw daje po kroplece soli fizjologicznej, przekrecam na brzuszek i później ściągam, wszystko schodzi. Asporator mam taki
Screenshot_20200716-105935_Samsung Internet.jpg
Dziewczyny!

Co najlepsze do oczyszczania noska u niemowlęcia ? (4,5mca). Mamy elektryczny aspirator Pingo, ale problemy są dwa: nadaje się wyłącznie do odsysania wody z noska. Zaschnięte i przyklejone gile zostają w nosie nienaruszone. Poza tym moja Ola dostaje szału jak tylko mnie z nim widzisz. Dosłownie szału. Co polecacie ? Zwykła gruszka ?
Najlepiej najpierw wpuść do noska sol fizjologiczną, obróć malutka na brzuszek niech polezy i pozniej dopiero aspirator, sol zmiękczy zaschnięta wydzieline. Jeśli trzeba powtorz proces.
Moja córka też nie lubi niczego takiego ale aspirator jest jednak najszybszy, malutka coraz lepiej będzie Ci zająć, odwrócić uwagę to może ułatwi sprawę.
 
Albo sol fizjologiczna(po 1-2 krople) albo woda morska do noska (marimer, ona jest w sprayu) i odciągnąć aspiratorkiem.
My mamy zwykły, na początku dmuchamy w buzie, albo wciągamy powietrze dookoła buzi w ramach zabawy, żeby się nie wystraszyła, a potem odciągamy z noska.
 
Najlepiej najpierw wpuść do noska sol fizjologiczną, obróć malutka na brzuszek niech polezy i pozniej dopiero aspirator, sol zmiękczy zaschnięta wydzieline. Jeśli trzeba powtorz proces.
Moja córka też nie lubi niczego takiego ale aspirator jest jednak najszybszy, malutka coraz lepiej będzie Ci zająć, odwrócić uwagę to może ułatwi sprawę.
A jakiego używasz aspiratora ?
 
A jakiego używasz aspiratora ?
Oj nie wiem jakiej firmy bo dostałam do od brata, u mnie zagranicą ciężko o taki "sprzęt" wszędzie tylko te elektryczne albo co się ustami odciąga. Ten się poprostu wsadza do rury z odkurzacza i też super się czyści. Myślę że tu niezależnie od firmy będzie dobry bo nie jest to skomplikowana konstrukcja.
 
Do góry