reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obniżone narządy po porodzie 2020

Suzie_suzanna

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Sierpień 2019
Postów
240
Hej dziewczyny ! Chciałam odświeżyć wątek ale nikt się nie zgłosił. Może na nowym ktoś się odezwie :) a jeśli nie to będzie do usunięcia. Mam stwierdzone obniżenie przedniej ściany pochwy po porodzie 😞Jestem obecnie 3,5 miesiąca po urodzeniu syna naturalnie... lekarze wmawiali, ze dziecko będzie ok. 4kg przed porodem a okazało się po urodzeniu ze ma 4,750 i przez to wszystko się tam obniżyło :( żałuje ze nie miałam CC... konsultowałam się z fizjo i ginekologiem i oboje kazali ćwiczyć... raz jest lepiej raz gorzej. Czasami się załamuje, bo chce jeszcze mieć dzieci.. to był mój pierwszy poród a boje się, ze nie będzie to możliwe.. są tu może mamy które borykały się z tym problemem ale wyszły z niego, wróciły do normalności ? Lub są mamy które dalej się z tym problemem borykają ? Może będzie nam łatwiej się motywować do ćwiczeń i podtrzymywać na duchu jak będziemy w tym razem ?
 
reklama
Ja też chodzę do fizjo, co prawda profilaktycznie, bo planuję drugą ciążę. I bardzo zainteresowałam się fizjoterapią.
3,5 miesiąca to bardzo krótko, jeszcze wszystko może wrócić Ci do normy 😉 zwłaszcza jeśli karmisz piersią, tak że zdecydowanie za wcześnie na załamywanie się :)
CC w niczym by Ci nie pomogło - obniżenia i problemy z MDM biorą się raczej z ciąży i nieprawidłowych wzorców ruchowych a nie przez poród. Źle prowadzony poród może spowodować zerwania i trwałe uszkodzenia to wtedy już tylko operacja.
Miałaś USG i ocenę mięśni?
 
Właśnie karmie piersią i chce jeszcze trochę :) nie sądziłam, że to tez może być powodem powolniejszego powrotu do formy... jeśli chodzi o usg to miałam tylko na kontroli u ginekologa 🤔 mówiła, że wszystko wyglada ok. Ale nic o mięśniach nie było mówione. czy muszę się udać na jakieś inne czy na wizycie ginekolog by zobaczył, że jest coś zerwane ? 🤔
Jeśli chodzi o prowadzenie porodu to tu nie mogę narzekać. Miałam własna położna i poprowadziła mnie naprawdę super. Miałam nacinane krocze ale tez super mnie zaszyli i nic nie dokucza. Gdyby nie to obnizenie to czułabym się jakbym wcale nie rodziła...
 
Właśnie karmie piersią i chce jeszcze trochę :) nie sądziłam, że to tez może być powodem powolniejszego powrotu do formy... jeśli chodzi o usg to miałam tylko na kontroli u ginekologa 🤔 mówiła, że wszystko wyglada ok. Ale nic o mięśniach nie było mówione. czy muszę się udać na jakieś inne czy na wizycie ginekolog by zobaczył, że jest coś zerwane ? 🤔
Jeśli chodzi o prowadzenie porodu to tu nie mogę narzekać. Miałam własna położna i poprowadziła mnie naprawdę super. Miałam nacinane krocze ale tez super mnie zaszyli i nic nie dokucza. Gdyby nie to obnizenie to czułabym się jakbym wcale nie rodziła...
Poszukaj dobrego fizjoterapeuty uroginekologicznego - zrobi USG mięśni przez brzuch i TV. I sprawdzi, czy faktycznie masz obniżenia i stan mięśni. Ginekolog tego nie zobaczy, bo ocenia tylko narządy.
karmienie piersią niestety hamuje estrogeny, które poprawiają napięcie i ogólnie wygląd i sprawność naszych narządów. Dlatego suplementują go kobiety w menopauzie.
Co do porodu - ja też miałam nacięcie i również z blizną poszłam do fizjoterapeuty. Nie ma co demonizować nacięcia lepsze niż pęknięcie... blizna to jedyne, co powoduje poród... a obniżenia to głównie hormony, ciąża i złe nawyki. Dlatego przed kolejną chcę się dobrze wyćwiczyć.
 
Dziewczyny, a ja mam wokół tematu takie pytanie. Jak.poznać te obniżone narządy? Urodziłam naturalnie z tym, że 9 miesiecy temu... Nadal czuję caly czas ale juz mniej jakby mi coś wypadalo czasem z pochwy🙈 i nie powiem już ze po peknieciu i ladbym niby szyciu mam jakby większą odbytnice, bo jakby mam więcej tam miejsca na kal i sorki, ze pisze ale nieraz jest twardy go czuje palcem przez ścianę pochwy 😥 ptzed porodem było ok. A przy bliznie na pochwie mam jakby odstajacy kawałek, który jest bardzo wrażliwy jak i dalej miejsca po szyciu🙈 Mam.nadzieję, ze nie jestescie moim postem urazone. Po prostu bylam u dwoch lekarzy i położnej mówią, ze wszystko.ok. A ja dalej czuje dyskomfort. Miałam isc do urofizjoterapeuty czy jakos tak, ale udało mi sie zajść w drugą ciążę. Teraz mam też nadzieję na porod silami natury, ale boje się, ze juz wszystko mi wyleci tzn wszysttkie narządy 🙈
 
Dziewczyny, a ja mam wokół tematu takie pytanie. Jak.poznać te obniżone narządy? Urodziłam naturalnie z tym, że 9 miesiecy temu... Nadal czuję caly czas ale juz mniej jakby mi coś wypadalo czasem z pochwy🙈 i nie powiem już ze po peknieciu i ladbym niby szyciu mam jakby większą odbytnice, bo jakby mam więcej tam miejsca na kal i sorki, ze pisze ale nieraz jest twardy go czuje palcem przez ścianę pochwy 😥 ptzed porodem było ok. A przy bliznie na pochwie mam jakby odstajacy kawałek, który jest bardzo wrażliwy jak i dalej miejsca po szyciu🙈 Mam.nadzieję, ze nie jestescie moim postem urazone. Po prostu bylam u dwoch lekarzy i położnej mówią, ze wszystko.ok. A ja dalej czuje dyskomfort. Miałam isc do urofizjoterapeuty czy jakos tak, ale udało mi sie zajść w drugą ciążę. Teraz mam też nadzieję na porod silami natury, ale boje się, ze juz wszystko mi wyleci tzn wszysttkie narządy 🙈
To tym bardziej pójdź do fizjoterapeuty uroginekologicznego, zanim ciąża Cię nadwyręży. Tak naprawdę lekarze i położne nie szkolą się za bardzo w obniżeniach ani rehabilitacji pociążowej... ja z moim brzuchem dopiero u fizjoterapeuty zostałam dobrze zdiagnozowana. Obniżenia możesz sobie posprawdzać w lusterku i później skonsultować z fizjo.
 
@Martynka90 tak jak mówi @BlairBitchProject mozesz to sprawdzić w lusterku. Ja się przełamałam i sprawdziłam... od razu wiedziałam, ze coś jest nie tak 😞 potem moja ginekolog tylko potwierdziła, ze przednia ściana jest obniżona, ale podobno nie jest tak złe... ciężko mi w to uwierzyć bo dyskomfort strasznie obniża jakość życia.. pare dni jest super a przychodzi inny i mam wrażenie, że chodzę z tamponem, który zaraz mi wypadnie 😐
 
reklama
Tylko z tym lusterkiem to uważajcie, to nie jest diagnostyka - na kucaka zawsze będzie to wyglądać gorzej i w tej pozycji każdy ma obniżenia. Fizjoterapeuta robi taki wywiad o dolegliwości, o których piszecie i też według tego dopasowuje ćwiczenia.
 
Do góry