reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Obie półkule mózgowe zajmują zbyt mało miejsca (są za małe?)/ Krótkie sploty naczyniowe mózgu

adzwojcik

Aktywna w BB
Dołączył(a)
20 Wrzesień 2018
Postów
84
Witam. Jak w tytule. Czy ktoś się z tym spotkał? Ciąża nie należy u mnie do najlepszych okresów życia niestety. Lekarz nam wczoraj powiedział, że sploty naczyniowe są o ponad połowe za małe co wskazuje na wady mózgu no bo się nie rozwija tak jak powinien. Nie ma w internecie zadnych informacji. Czy ktoś już się z tym spotkał ? Oprócz tego że jestesmy umowieni w Warszawie ze specem od usg Dr Tomaszem Roszkowskim to nic nie wiem... zwariuje.
 
reklama
Nie znam sie na tym, ale prawda taka, ze dopoki nie pojdziecie do tego profesora od usg to nie masz co sie denerwować, bo niestety nic nie zrobisz, a jesli sie okaze ze ma jakas wade to rowniez nic nie zrobisz, bo w brzuchu matki trudno cokolwiek zrobic, zeby dziecko bylo zdrowe, owszem da sie duzo rzeczyz robic, bo medycyna idzie do rpzodu, ale z wada u dziecka w mozgu raczej watpie.
 
Nie znam sie na tym, ale prawda taka, ze dopoki nie pojdziecie do tego profesora od usg to nie masz co sie denerwować, bo niestety nic nie zrobisz, a jesli sie okaze ze ma jakas wade to rowniez nic nie zrobisz, bo w brzuchu matki trudno cokolwiek zrobic, zeby dziecko bylo zdrowe, owszem da sie duzo rzeczyz robic, bo medycyna idzie do rpzodu, ale z wada u dziecka w mozgu raczej watpie.

Jestem tego swiadoma ale niestety ze wszystkimi z kim sie kontaktuje nie potrafia mi powiedziec co to za wada. Wiem, ze są takie przypadki bo znalazłam całe dwa w ciagu ostatnich dwóch lat gdzie wypowiadali sie w komentarzach na pewnej stronie internetowej. Szukam, moze znajde. Jedna z osób pisała komentarz w tamtym tygodniu wiec jest w takiej samej sytuacji jak ja.... nie szukam nadziei bo juz jej nie mam, lecz informacji.
 
Czytać w internecie to najgorsze co możesz w tej chwili zrobić. Nie porównuj się do innych, każdy przypadek jest inny... czytanie strasznych przypadkow załamuje i dobija jeszcze bardziej.
Nie słyszałam nigdy o tym konkretnie objawie. Ale bliska przyjaciolka w 20tyg ciazy miala stwierdzone szczątkowe struktury mózgu u dziecka, a wlasciwie jego brak. Gdy dziecko się urodziło w 31tc lekarze nie dowierzali jak to dziecko ssie kciuka, oddycha, ssie mleko. Jak skoro nie ma mózgu? Po wykonaniu kolejnych badań okazało się, że to wodoglowie. Woda tak wypełniła główkę, że wygladalo to tak, jakby mózgu nie było. Małej wstawili zastawkę, intelektualnie rozwija się świetnie, ma dziś 9 lat. Dlaczego to piszę? Bo może być różnie. Nie czytaj o różnych przypadkach. Poczekaj na dokladna diagnozę prof Roszkowskiego. Skontaktuj się z Fundacją Gajusz, otrzymasz wsparcie psychologa, które w tej chwili na pewno jest potrzebne... Doskonale wiem co czujesz.
Ja urodziłam pierwszą córkę z poważna wada ukladu nerwowego. Rokowania były tak złe, że dziecko miało nie dożyć dnia porodu. A wcale źle nie jest, mam żywe srebro, szczęśliwe i gadatliwe w domu :)
Życzę wam, by maluchowi można było pomoc, a najlepiej, by to okazało się jakaś blahostka. Trzymajcie się!
 
Jestem tego swiadoma ale niestety ze wszystkimi z kim sie kontaktuje nie potrafia mi powiedziec co to za wada. Wiem, ze są takie przypadki bo znalazłam całe dwa w ciagu ostatnich dwóch lat gdzie wypowiadali sie w komentarzach na pewnej stronie internetowej. Szukam, moze znajde. Jedna z osób pisała komentarz w tamtym tygodniu wiec jest w takiej samej sytuacji jak ja.... nie szukam nadziei bo juz jej nie mam, lecz informacji.
Ktore z usg wskazalo taka wade? Ktore z prenatalnych? 1 czy 2? Jesli drugie to pierwsze bylo prawidlowe?
 
Ktore z usg wskazalo taka wade? Ktore z prenatalnych? 1 czy 2? Jesli drugie to pierwsze bylo prawidlowe?

Pierwsze usg genetyczne. Żadne prenatalne lecz mój lekarz traktuje to jako zwykle usg. Kość nosowa jest, wszystko inne odpowiednio wykształcone. Przyziernosci karku nie mógł zmierzyć bo dziecko nie chciało się ułożyć.
 
Do góry