reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Obawy i rozterki mam wracających do pracy

Ja najbardziej obawiam się samego powrotu do pracy i ponownego wdrażania się - jednak po rocznej nieobecności wiele się zmieniło, ludzie inni, itp. Maluszek zostaje w domu z babcią, ale nie mam obaw że stanie się ona ważniejsza ode mnie ;)
 
reklama
Ma nadzieję, że uda mi się wrócić do pracy za kilka miesięcy. Szukam pracy. Byłam na kilku rozmowach. Nie brakuje mi doświadczenia...
 
Witam
Co prawda nie jestem mamą pracującą,ale być może będę?moje rozterki wynikają z długiego czasu pracy przy małym dziecku,w sensie że od rana do wieczora (wraz z dojazdem) 5 dni w tygodniu.Dochodzi do tego ewentualne siedzenie synka w przedszkolu przez około 10 godzin dziennie,ta myśl mnie bardzo przygnębia :-( Jestem na urlopie wychowawczym,ale dostałam ofertę pracy w zawodzie,ale godziny pracy 9-18 to jakaś masakra..Z dojazdem w jedną stronę około godzinę
 
Witam, nie wiem czy ktoś jeszcze czyta ten wątek ale i ja dołączam do was. Od października mam wrócić do pracy :( Córka ma iść do żłobka ale stasznie się tego obawiam. Zaczęłam ja powoli wprowadzac ( po godzince) ale już zachorowała :( a zostały tylko 2 tygodnie żeby się oswoiła. Boje się strasznie tego wszystkiego. Czy dam sobie rade z tym że tak mało czasu będę mieć dla niej. Nie mówiąc o tym że nie lubię swojej pracy a na razie nie ma perspektyw na zmiany. Nie wiem też co robic jak córka znów będzie chorować. Jak będę ciągle brać wolne ( a pewnie nawet nie dostanę) to kto się zajmie córką (i ja i mąż pracujemy na zmiany). Pozdrawiam
 
Hej. Moja córka ma 8 miesięcy i również myśl o powrocie do pracy mnie wręcz przeraża. Chciałabym zmienić pracę, ale boję się że nikt po macierzyńskim nie zechce mnie zatrudnić...Muszę wracać w marcu a żłobek mamy dopiero od września [emoji54] Trudne to wszystko
 
Hej. Moja córka ma 8 miesięcy i również myśl o powrocie do pracy mnie wręcz przeraża. Chciałabym zmienić pracę, ale boję się że nikt po macierzyńskim nie zechce mnie zatrudnić...Muszę wracać w marcu a żłobek mamy dopiero od września [emoji54] Trudne to wszystko
ja tez myślałam o zmianie pracy ale raz że właśnie nikt świeżo upieczonej matki nie zechce a dwa myslimy o drugim dziecku a mam umowe na czas nieokreślony i fajnie było by to jeszcze wykorzystać ale boje się tęz czy zaraz mnie nie zwolnią bo po firmie można się wszystkiego spodziewać
 
No, trudno się dziwić, bo taka mama jest dla pracodawcy "problematyczna" ... Wolą zatrudnić młodą, piękną singielkę bez dziecka :(
 
reklama
No, trudno się dziwić, bo taka mama jest dla pracodawcy "problematyczna" ... Wolą zatrudnić młodą, piękną singielkę bez dziecka :(
To nie do końca tak jest. Pracodawca raczej zdaje sobie sprawę, że ta singielka może szybko przestać być singielką i zajść w ciążę. Dlatego mężczyznom jest łatwiej dostać pracę, bo są bardziej stabilni...
 
reklama
Do góry