reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy dotyczące niemowląt

reklama
pierwsza byc moze, ale potem zielone kupki nie oznaczaja nic dobrego, zwlaszcza gdy juz byly dobre, najczesciej jest to jakis objaw nietolerancji, niedojrzalych jelit (dojda do siebie za czas jakis), jesli sie utrzymuja to metoda prob i bledow sie eliminuje to co moze byc przyczyna, chyba ze dziec jets karmiony sztucznie to dostaje mleczko HA

ja bym zrezygnowala z jajkow mleka i sera zoltego, jesli sluz bedzie sie utrzymywal to idz do pediatry, lub jesli czekasz na polozna to "zachowaj" taka kupke i jej pokarz, obejrzyj tez dokladnie za uszkami jesli skorka robi sie szorstka i nie fajna to moze byc pierwszy objaw skazy

Ja mierzylam temp w pupce rteciowym, tylko pamietaj o oliwce!!!!!i o tym zeby odjac 5 kresek
 
Ostatnia edycja:
Nie wolno rtęciowym mierzyć w pupce!!! A co, jak pęknie?? Lepiej dmuchać na zimne. Śluz w kupce może oznaczać biegunkę. Zielona kupka wychodzi, jak dziecko ma np alergię. To co zjadasz może powodować alergię u dziecka. Mój Aleks ma alergię na mleko krowie i wysypany jest cały, a kupki zielone to u niego norma. Póki nie ma w kupce krwi, to nie ma powodu do paniki. Śluz to już jest objaw niepokojący, ale jeżeli się utrzymuje. Jeżeli zniknie, to nic takiego.
 
a co z tym termometrem chcesz robic ze ma pekac???jakos mierzylam przez caly czas i nic mi nie peklo, zrestza duzo osob tak mierzy i tez nie slyszalam o przypadku pekniecia termometru, rownie dobrze moze pod pacha peknac i co wtedy bedzie??
 
Jak pęknie pod pachą, to będzie podrażnienie skóry. Jak pęknie w pupci, to nie ma co zbierać. Ja wiem, że niektórzy tak mierzą, ale skoro jest bezpieczniejsza alternatywa? A ja znam kogoś, komu pękł termometr w pupci. Dziecko się po prostu zawierciło zbyt gwałtownie. Bogu dzięki, nic się nie stało, ale mogło.
 
U nas pojawiły się dziś już żołtawe kupki jak wcześniej. Z początku takie żółtawo zielone ale chyba powraca wszystko do normy.
Jeśli chodzi o te nabrzmiałe piersi małego to nie jest to nic niepokojącego to po prostu przez hormony moje z ciąży (podobno nawet kropelki mleczka mogą się pojawić) i to mu zniknie,ale możemy smarować to pewnym specyfikiem na A... ale zapomniałam nazwę, no ale mąż poszedł to kupić już do apteki ;)
Dziekuje dziewczyny za wczorajsze rady :):)
 
to dobrze, ze te zielonkaw kupi mijaja,
do kiedy maluch moe sie wyginac w luk, robi to bardzo czesto i zaczynam sie zastanawiac czy to normalny odruch
ja dzis jadlam kanapki z serem i dwa jaja, nie straszcie, ze beda kolki, po jakim czasie przniknie to do pokarmu?
 
Jak na razie jadłam: ziemniaki robione w parowarze, marchewkę, pierś z kurczaka, jedną nóżkę z kurczaka, rybę morską i to też wszystko w parowarze zrobione, jajko, chleb z szynką albo serem żółtym, piję herbatki, piję sok jabłkowy i wodę mineralną. Pierogi ruskie. No i w sobotę malutki kawałek tortu weselnego. Eh. Ja nie wiem co już mam jeść a co nie ;( Ile taka kupka się może utrzymywać?

zrezygnuj z tych jajek , sera, mleka, tort weselny tez nie jest madry. no niestety troche trzeba sie pomeczyc

margeritta po 15 minutach przeniknac juz moze do pokarmu
co do wyginania sie w luk to obserwuj dalej, obserwuj tez czy nie przekrzywia glowki jak lezy na plecach w jedna strone, czy nie woli jak karmisz piersia-z jednej bardziej pic itp
 
Ostatnia edycja:
zrezygnuj z tych jajek , sera, mleka, tort weselny tez nie jest madry. no niestety troche trzeba sie pomeczyc

I bądź tu człowieku mądry, bo dostałam dziś od położnej taką kartę o diecie matki karmiącej i tam pisało,że można jeść ser żółty, jajka..eh. To ja już nie wiem co mi można a co nie. Tak samo słyszałam od jednych żeby pić mleko a od innych żeby nie. Zwariować idzie dosłownie.
Mogę jeść jogurty i jakie smaki najlepiej? poza brzoskwiniowym bo go nie lubię, blee
 
reklama
I bądź tu człowieku mądry, bo dostałam dziś od położnej taką kartę o diecie matki karmiącej i tam pisało,że można jeść ser żółty, jajka..eh. To ja już nie wiem co mi można a co nie. Tak samo słyszałam od jednych żeby pić mleko a od innych żeby nie. Zwariować idzie dosłownie.
Mogę jeść jogurty i jakie smaki najlepiej? poza brzoskwiniowym bo go nie lubię, blee

matka karmiaca, ktora ma dziecko bez alergi moze jesc wiekszosc rzeczy, byle by nie byly one wzdymajace, ale jesli u dziecka pojawiaja sie oznaki alergi, w pierwszej kolejnosci eliminuje sie wlasnie nabial, czyli sery, jogurty mleko, jaja, pomidory tez lubia uczulac

Dobrze ze kupki sie normuja, moze to tylko po tym torcie cos sie podzialo
 
Do góry