Dzień dobry,
urodziła mi się córeczka. Niestety nie przechodzi testów słuchu. Na dwoje uszu. Pierwszy test był drugiej doby, drugi- trzeciej (dzisiaj).
Lekarze mówią, być się nie denerwować, bo może to być jeszcze maź, ale dali skierowanie do poradni.
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i wszystko wyszło ok?
Po jakim czasie na później maź powinna zostać wchłonięta, aby dziecko na pewno powinno zareagować na głos?
urodziła mi się córeczka. Niestety nie przechodzi testów słuchu. Na dwoje uszu. Pierwszy test był drugiej doby, drugi- trzeciej (dzisiaj).
Lekarze mówią, być się nie denerwować, bo może to być jeszcze maź, ale dali skierowanie do poradni.
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i wszystko wyszło ok?
Po jakim czasie na później maź powinna zostać wchłonięta, aby dziecko na pewno powinno zareagować na głos?