reklama
S
Silmiriel
Gość
Net-ka, ja nie mówię o przekarmianiu, jak śpi z dzieckiem, ale nakarmieniu, odbiciu i jak nie chce spać to cyc do usypiania, bo to zaburza wszystko. A fakt, z dzieckiem się śpi inaczej, przy czym ja się nie wysypiam i bo śpię tak sztywno Dlatego moja spała od początku w łóżeczku i może 3 noce razem spałyśmy
Silmiriel spoko spoko rozumiem a ja ze swoją śpię czasami-bo lepiej jej się z mamusią śpi albo z tatusiem a najlepiej w środku obok mnie i męża no i dla mnie to też wygoda...Bo jak śpi sama cały czas chce pić... no i teraz okres ząbkowania ) przy mamusi spokojniejsza
Colcia twoja córeczka ma dopiero 10 dni, jest jej ciężko przestawić się żeby spała w nocy, może faktycznie to kolki, albo po prostu chce spać przy piersi. Jak nie boisz się, to śpijcie razem w łóżku. Moje dziecię za tydzień będzie miał pół roku i mimo, że pije butle 210 ml plus kleik i tak budzi się w nocy 1-2 razy czasem zje, czasem zwyczajnie musi spać na mnie...nie powiem żeby mi się to podobało..
Z tego co wiem na piersi dzieciątka nie trzeba podnosić do odbijania. Ja i rzadko to robiłam na butelce.
My od początku uczyliśmy systematyczności, kąpiel o 19. spanie w łóżeczku, ale młody i tak robił co chciał jak się obudził i lądował ze mną w łóżku. A od miesiąca ponad śpi na moim brzuchu..
Z tego co wiem na piersi dzieciątka nie trzeba podnosić do odbijania. Ja i rzadko to robiłam na butelce.
My od początku uczyliśmy systematyczności, kąpiel o 19. spanie w łóżeczku, ale młody i tak robił co chciał jak się obudził i lądował ze mną w łóżku. A od miesiąca ponad śpi na moim brzuchu..
Basia_one
Multimama ;)
Moja corcia spi od poczatku w swoim lozeczku, mimo kolek ktore ustapily dopiero ok 2 miesiaca. Na poczatku nie kapalismy jej codziennie tylko co drugi dzien, tak radzila rodzina, ale przez to Maja byla rozbita i bardzo plakala przy kapieli, dopiero jak tesciowa pojechala, stwierdzilismy ze jak bedziemy ja kapac codziennie to sie w koncu przyzwyczai i tak sie stalo, od 4 miesiaca spi cala noc, zadko sie przebudza, chyba ze szuka smoczka. Od 2 ch miesiecy spi w swoim pokoiku. Czasem zasypia sama, czasem musze posiedziec przy lozeczku az zasnie, ale mi to nie przeszkadza. Zobaczymy jak bedzie z drugim bobaskiem, bo pierwszy to poki co aniolek wieczornego spania.
lazy_butterfly
Fanka BB :)
Ja podobnie jak niektóre dziewczyny popieram jak najwcześniejsze wprowadzanie rytuałów. U nas dni wyglądają tak samo, zwłaszcza wieczory. Unikałabym jednak wiszenia dziecka na cycu, bo się przyzwyczai i będzie Cię traktować jak smoczek, więc im później tym gorzej będzie ją odzwyczaić. Jak dla mnie lepszy zwykły smok, choć też mam pewne obawy co do późniejszego odzwyczajania. Jeżeli chodzi o odbijanie po jedzeniu, mi jak Mała zasypiała przy cycku to ją po prostu delikatnie odkładałam. Faktem, ze czasami potem w ciągu dnia marudziła, bo zostały jej jakieś gazy, ale za to w nocy mi spała w miarę ładnie.
Moja od początku śpi w łóżeczku, tylko parę razy dosypiała nad ranem ze mną, ale wtedy ja nie odpoczywałam, bo tak jak Silmilriel leżałam cały czas sztywno.
Ale musicie sobie jednak sami wypracować schemat. A to kopanie nóżkami niekoniecznie musi oznaczać kolkę, moja też tak robiła przed kupskiem, a kolek nie miała.
Moja od początku śpi w łóżeczku, tylko parę razy dosypiała nad ranem ze mną, ale wtedy ja nie odpoczywałam, bo tak jak Silmilriel leżałam cały czas sztywno.
Ale musicie sobie jednak sami wypracować schemat. A to kopanie nóżkami niekoniecznie musi oznaczać kolkę, moja też tak robiła przed kupskiem, a kolek nie miała.
Podziel się: