reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Noworodek ciągle chce pić mleko z piersi

Dołączył(a)
1 Maj 2020
Postów
6
Miasto
Gdańsk
Witam serdecznie,

Urodziła nam się córeczka dnia 26.04.2020. W domu jest z nami od 3 dni. Dzidzia cały czas chciałaby wisieć na cycku i pić mleko. Dziecko wypróżnia się prawidłowo, ulewa się jej i odbija, więc zakładamy że się najada. Problem polega na tym, że po takim jedzeniu, zasypia i gdy odłożymy dzidzię do łóżeczka/rożka to po około 10-15 minutach wybudza się i zaczyna płakać i wkładać swoje rączki do buzi i wykonywać ustami gesty ssące. Jedynym sposobem na uspokojenie dziecka jest przystawienie jej do piersi. Nasza dzidzia cały czas ssała mi tylko pierś i piła mleko. Zdarza się, że po karmieniu dziecko prześpi 1,5-2 godziny, ale dużo częściej po prostu budzi się i chce do cyca. Podczas karmienia zdarza się że dzidzia usypia, ale wtedy ją lekko wybudzamy i przystawiamy cycka znowu. Żona odczuwa w piersiach lekką ulgę po karmieniu takim, co świadczy o tym, że mleczko wypija. Jednak bardzo jest to uciążliwe takie siedzenie cały czas przy piersi. Na dodatek żona ma poranione brodawki sutkowe co potęguje ból podczas karmienia.

Czy taka sytuacja jest normalna? Czy można coś na to poradzić? Dlaczego malec tyle pije.
 
reklama
Rozwiązanie
N
Wracam do Was kochani z małym updatem informacji :)

Otóż malutka aktualnie wskoczyła w tryb karmienie - drzemka ok. 1,5 - 2h - karmienie i jest wręcz nie do poznania pod tym względem. Po każdym karmieniu odkładamy ją do jej łóżeczka, a jeśli się zaczyna kręcić i wiercić i podpłakiwać to dajemy jej smoczek (kupiłem nowy, z innym kształtem niż poprzedni), który bardzo polubiła. Dzidzia średnio ssie piersi około 25-35 minut, żonie nawet jedna z piersi się już nieco zagoiła i odczuwa mniejszy ból, z drugą jest natomiast trochę gorzej, ale jakoś wytrzymuje. Smaruje Maltanem oraz lanoliną (Lano-maść) + dodatkowo okłady z liści kapusty.

Dziś w nocy spała równo 4 godziny, co nas bardzo zaskoczyło, ale oczywiście na plus.

Z naszej...
Wracam do Was kochani z małym updatem informacji :)

Otóż malutka aktualnie wskoczyła w tryb karmienie - drzemka ok. 1,5 - 2h - karmienie i jest wręcz nie do poznania pod tym względem. Po każdym karmieniu odkładamy ją do jej łóżeczka, a jeśli się zaczyna kręcić i wiercić i podpłakiwać to dajemy jej smoczek (kupiłem nowy, z innym kształtem niż poprzedni), który bardzo polubiła. Dzidzia średnio ssie piersi około 25-35 minut, żonie nawet jedna z piersi się już nieco zagoiła i odczuwa mniejszy ból, z drugą jest natomiast trochę gorzej, ale jakoś wytrzymuje. Smaruje Maltanem oraz lanoliną (Lano-maść) + dodatkowo okłady z liści kapusty.

Dziś w nocy spała równo 4 godziny, co nas bardzo zaskoczyło, ale oczywiście na plus.

Z naszej obserwacji bardzo pomógł ten nowy smoczek :) Mamy nadzieję, że taki rytm już u niej zostanie, chociaż wiemy, że może mieć swoje dni :)
 
reklama
Wracam do Was kochani z małym updatem informacji :)

Otóż malutka aktualnie wskoczyła w tryb karmienie - drzemka ok. 1,5 - 2h - karmienie i jest wręcz nie do poznania pod tym względem. Po każdym karmieniu odkładamy ją do jej łóżeczka, a jeśli się zaczyna kręcić i wiercić i podpłakiwać to dajemy jej smoczek (kupiłem nowy, z innym kształtem niż poprzedni), który bardzo polubiła. Dzidzia średnio ssie piersi około 25-35 minut, żonie nawet jedna z piersi się już nieco zagoiła i odczuwa mniejszy ból, z drugą jest natomiast trochę gorzej, ale jakoś wytrzymuje. Smaruje Maltanem oraz lanoliną (Lano-maść) + dodatkowo okłady z liści kapusty.

Dziś w nocy spała równo 4 godziny, co nas bardzo zaskoczyło, ale oczywiście na plus.

Z naszej obserwacji bardzo pomógł ten nowy smoczek :) Mamy nadzieję, że taki rytm już u niej zostanie, chociaż wiemy, że może mieć swoje dni :)
No to pięknie, z czasem zacznie ssać krócej, i będą dłuższe przerwy ,ale to jeszcze troche, żona niech wietrzy piersi tak często jak się da ,to tez pomaga w gojeniu bardzo
 
Wracam do Was kochani z małym updatem informacji :)

Otóż malutka aktualnie wskoczyła w tryb karmienie - drzemka ok. 1,5 - 2h - karmienie i jest wręcz nie do poznania pod tym względem. Po każdym karmieniu odkładamy ją do jej łóżeczka, a jeśli się zaczyna kręcić i wiercić i podpłakiwać to dajemy jej smoczek (kupiłem nowy, z innym kształtem niż poprzedni), który bardzo polubiła. Dzidzia średnio ssie piersi około 25-35 minut, żonie nawet jedna z piersi się już nieco zagoiła i odczuwa mniejszy ból, z drugą jest natomiast trochę gorzej, ale jakoś wytrzymuje. Smaruje Maltanem oraz lanoliną (Lano-maść) + dodatkowo okłady z liści kapusty.

Dziś w nocy spała równo 4 godziny, co nas bardzo zaskoczyło, ale oczywiście na plus.

Z naszej obserwacji bardzo pomógł ten nowy smoczek :) Mamy nadzieję, że taki rytm już u niej zostanie, chociaż wiemy, że może mieć swoje dni :)
Gratulacje postępów:) napewno będzie coraz lepiej bo i coraz bardziej się z malutka poznacie i odczytacie jej potrzeby :) będzie miała swoje okresy zmian i na to bądźcie gotowi, ale ze wszystkim można sobie poradzić, powodzenia:)
 
Rozwiązanie
Do góry