jsorbek pisze:Moje dziecko po paru godzinach ma mokre spioszki.
Cóż...Nie chciałabym cię urazić w żaden sposób, i przyznam, że pytanie może się wydać dziwne...ale parę godzin to znaczy ile? Naprawdę sorry za pytanie, nie chciałabym, żebyś odebrała to jako złośliwość...po prostu spotkałam się z takim przypadkiem: moja koleżanka też narzekała na Pampersy, że przemakają, że pupka odparzona, a okazało się, że zwyczajnie za rzadko zmieniała pieluchę (5-6 godzin, co przy trzymiesięcznym dziecku było zdecydowanie za rzadko). Na dodatek, gdy zwróciłam jej uwagę, że dziecku pieluszkę trzeba częściej zmieniać, to była wielce oburzona bo przecież Pampersy "są super chłonne". OK, są chłonne, ich największą zaletą jest to, że wiążą wilgoć w żel, ale i one przecież mają ograniczoną pojemność. Jeszcze jeden podstawowy błąd przy pieluchach, to to, że wiele osób uważa, że pieluszka musi się cała wypełnić. Nieprawda! Pieluchy jednorazowe (w tej chwili chyba wszystkie) są "unisex"- i dla chłopców i dla dziewczynek, a przecież każda z płci siusia inaczej i chłopczyk będzie miał wypełnioną pieluszkę z przodu, a dziewczynka z dołu. Nie można czekać, aż się pieluszka wypełni cała, bo nigdy się nie wypełni równomiernie. Może być też taka opcja, że rzeczywiście trafiłaś na jakąś feralną paczkę, albo masz wyjątkowo ruchliwego dzieciaczka, bo z tym, że przy małych wiercipiętach ucieka bokami w Pampersach to się zgodzę.